Artur Szpilka, kontrowersyjny polski pięściarz, w rozmowie z rozgłośnią radiową Weszło FM nazwał Andrzeja Kostyrę, popularnego komentatora bokserskiego, „oszołomem” oraz „człowiekiem dwulicowym”. Dziennikarz odpowiedział mu nagraniem, które opublikował w serwisie YouTube.
Podczas rozmowy na antenie Weszlo FM Szpilka nazwał Kostyrę „dwulicowym człowiekiem”. Powiedział, że dziennikarz zachowywał się wobec niego inaczej, gdy stawali ze sobą w cztery oczy, a inaczej, gdy Szpilki nie było w towarzystwie. Po walce z Adamkiem o mało mi do d**y nie wszedł – powiedział pięściarz. Jakbym mu uchylił rowka, to normalnie by tam wszedł i pomachał – dodał w swoim stylu „Szpila”.
W dalszej części swojej wypowiedzi Szpilka nazwał Kostyrę „oszołomem”.
Uznany dziennikarz przyznał, że początkowo miał nie odpowiadać na zaczepki „Szpili”, ale mimo wszystko zdecydował się nagrać vloga w tej sprawie. Zaznaczył jednak, że jest on bardzo krótki. Człowiek, który wywołał więcej skandalów w polskim boksie niż wszyscy medaliści olimpijscy poucza mnie o tym, że ja jestem oszołomem. Prawie pół wieku pracuję w polskim dziennikarstwie i nie ciągnie się za mnie żadna afera. Nikogo nie atakowałem ad personam. Szkoda impulsów na dalsze wyjaśnienia absurdalności tego – mówi Kostyra.
Wiem, że Artur ma też dobre cechy. Robi dużo dobrego, np. pomagając wychowankom Domów Dziecka. To mi się podoba, to bardzo cenię. Rób to, co robisz, bo ostatecznie wszyscy zostaniemy z tego rozliczeni. Z tego, a nie z medialnej burzy. Życzę Ci sukcesów sportowych, na przyszłość zanim coś powiesz – zastanów się. Dużo zdrowia, żyj pełnią życia – dodał dziennikarz pokazując tym samym wyjątkową klasę.
źródło: YouTube/SE, Weszlo FM
Fot. Facebook/Artur Szpilka