To jest skandal. To jest taki poziom braku moralności, zrozumienia dla historii, ciągłości historycznej, że tego łagodnymi słowami nie da się oceniać – powiedział na temat ustawy degradacyjnej Aleksander Kwaśniewski. Były prezydent był gościem programu „Fakty po Faktach” w TVN 24.
Przyjęty 1 marca przez rząd projekt tzw. ustawy degradacyjnej wprowadza możliwość odebrania stopnia wojskowego osobie, która w imię ideologii komunistycznej kierowała armię przeciwko własnemu narodowi. Ustawa ma objąć wszystkich członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (m.in. gen. Jaruzelskiego, gen. Kiszczaka). Poza tym zdegradowani zostaną żołnierze, którzy w latach 1943-1990 sprzeniewierzyli się polskiej racji stanu.
W ostatnich tygodniach o projekcie zrobiło się głośno, głównie dlatego, że teoretycznie umożliwia on zdegradowanie m.in. gen. Mirosława Hermaszewskiego. Pierwszy polski astronauta, był bowiem na liście osób należących do WRON, choć jak przyznaje, dowiedział się o tym z telewizji.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Na temat ustawy degradacyjnej, w szerszym kontekście, wypowiedział się Aleksander Kwaśniewski w programie „Fakty po Faktach” w TVN 24. Były prezydent uważa, że degradacja przewidywana przez nowe przepisy jest nieuzasadniona i niemoralna.
„To jest skandal. To jest taki poziom braku moralności, zrozumienia dla historii, ciągłości historycznej, że tego łagodnymi słowami nie da się oceniać. PiS nie znosi komunistów, ale komunistom nie przyszło do głowy, że można degradować marszałka Piłsudskiego, którego nie znosili czy Rydza-Śmigłego, który przegrał kampanię wrześniową” – powiedział na antenie TVN24. „Degradowanie tych ludzi jest głęboko nieuzasadnione, niemoralne” – dodał.
Kwaśniewski: Ustawa o IPN to błąd
Były prezydent negatywnie ocenił również nowelizację ustawy o IPN. Jego zdaniem rządzący popełnili błąd uchwalając te przepisy, nie zważając przy tym na sygnały, że może to wywołać kontrowersje na arenie międzynarodowej.
„Zła, niepotrzebna ustawa została uchwalona przez Sejm. Ale mamy Senat. Ze względu na awanturę, która jest wokół ustawy, może poprosić o czas, konsultacje z partnerami. To może trwać miesiąc, pięć miesięcy. A Senat przyspieszył i to dopiero jest prawdziwy problem, bo to już jest obrażanie naszych partnerów” – mówił w TVN24 Kwaśniewski.
„To, co zrobił pan Jaki z większością w Sejmie i Senacie, to jest po prostu krzywda dla Polski. To jest wielka strata i coś, co będziemy odrabiać latami” – dodawał.
Były prezydent podkreślił, że choć walka z określeniem „polskie obozy koncentracyjne” jest słuszna, to jednak należy ją prowadzić w sposób dyplomatyczny. Dodał również, że spór wokół nowelizacji ustawy o IPN rozbudził antysemickie poglądy wewnątrz kraju i niekorzystnie wpłynął na postrzeganie Polaków za granicą.