Choć echa wielkiej afery związanej z molestowaniem i gwałtami jakich miał dopuszczać się Harveyem Weisteinem już nieco umilkły, to jednak na jaw wychodzą kolejne fakty. Okazuje się, że związek ze skandalem może mieć słynny gwiazdor Leonardo DiCaprio.
Leonardo DiCaprio oprócz aktorstwa zajmuje się również akcjami charytatywnymi. Ma m.in. fundację zajmującą się działaniami promującymi ekologię. Teraz wyszło na jaw, że w ramach swojej działalności wystawiał na aukcje spotkania z… Harveyem Weisteinem oraz Kevinem Spacey.
To właśnie od oskarżeń pod adresem Weisteina rozpoczęła się wielka afera w Holywood. Producent przez lata miał dopuszczać się molestowania, a nawet gwałtów na znanych aktorkach. Gdy sprawa ujrzała światło dzienne, przez cały świat filmowy przetoczyła się ogromna afera.
Na fali skandalu okazało się, że również znany aktor Kevin Spacey miał dopuszczać się molestowania. Po oskarżeniach ze strony innego aktora Anthonyego Rappa, zgłosiły się kolejne ofiary. Spacey przypłacił skandal własną karierą. Stracił rolę m.in. w głośnym serialu „House of Cards”, w którym wcielał się w główną rolę.
Teraz okazuje się, że związek ze sprawą mógł również mieć Leonardo DiCaprio. Począwszy od 2015 r. jego fundacja kilkukrotnie wystawiała na aukcjach charytatywnych spotkania właśnie z Weisteinem i Kevinem Spacey. Teraz cały Hollywood zastanawia się, czy DiCaprio miał świadomość tego, z kim spotykają się osoby, które wygrały licytacje organizowane przez jego fundację.
Źródło: se.pl
Fot. Wikimedia/Georges Biard