Kamil Stoch udowodnił, że druga seria zawodów w Oslo była tylko wypadkiem przy pracy. Podczas kwalifikacji w Lillehammer Polak znokautował rywali oddając skok na odległość 139,5 metra.
Skoczkowie narciarscy nie mają teraz łatwego okresu. Trwa morderczy turniej Raw Air, podczas którego codziennie rywalizują oni w kwalifikacjach bądź konkursach. Nas szczególnie cieszy fenomenalna forma Kamila Stocha, który po raz kolejny udowodnił, że jest w tym momencie absolutnym dominatorem.
Druga seria niedzielnego konkursu w Lillehammer mogła zmartwić część kibiców. Stoch trafił bowiem na słabe warunki i skoczył nieco słabiej. Pozostał jednak liderem klasyfikacji Raw Air i dzisiaj tylko umocnił się na tej pozycji. Podczas kwalifikacji w Lillehammer znokautował wszystkich. Oddał skok na odległość 139,5 metra i uzyskał notę wynoszącą aż 153,3 punktu.
Czytaj także: Lillehammer: Bracia Kobayashi na czele kwalifikacji
O tym, jak daleki był to skok może świadczyć fakt, że drugi w kwalifikacjach był inny Polak, Dawid Kubacki. Uzyskał on odległość 131,5 metra i notę 136,4 punktu. Trzeci był Norweg Robert Johansson, który skoczył 131 metrów i uzyskał notę 136,3 punktu.
W klasyfikacji turnieju Raw Air Kamil Stoch jest zdecydowanym liderem i powiększył przewagę nad drugim Robertem Johanssonem do 23,5 punktu. Polak prowadzi również w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i pewnie zmierza po drugą w karierze Kryształową Kulę.
Czytaj także: Denis Urubko pozytywnie o Polsce. „Czuję się tutaj wspaniale, jak we własnym domu”