Kryzys związany z wysokimi nagrodami przyznanymi członkom rządu przez byłą premier Beatę Szydło miał wywołać wściekłość samego Jarosława Kaczyńskiego. Pomiędzy politykami miało nawet dojść do ostrej wymiany zdań, o czym informuje „Fakt”.
„Fakt” powołując się na ważnego polityka z obozu rządzącego ujawnia, że Jarosław Kaczyński ma być wściekły na Beatę Szydło. Chodzi o wysokie nagrody jakie członkom rządu przyznała była premier. Co więcej, gdy prezes PiS miał w mocnych słowach udzielić reprymendy Szydło, ta miała nada obstawać przy swoim, twierdząc, że te nagrody były zasłużone.
Z informacji Faktu wynika, że Kaczyński nie miał pojęcia o nagrodach. Gdyby wiedział, zablokowałby to, a tak to mamy ogromny kryzys – mówi nam ważny polityk PiS. Beata Szydło miała nawet zostać ostro zrugana przez Kaczyńskiego. Zamiast jednak z pokorą przyjąć krytykę, obstawała przy swoim, czym jeszcze bardziej zezłościła prezesa.
Tabloid zauważa, że na spotkaniu wielkanocnym PiS zabrakło właśnie Beaty Szydło, a także Antoniego Macierewicza. Takie sytuacji w PiS mają nieść jednoznaczne przesłanie polityczne. Oboje polityków miało wypaść z łask prezesa Kaczyńskiego.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Co więcej, na wspomnianym spotkaniu obecny był sam Jarosław Kaczyński, który kilka godzin wcześniej… miał ciężko chorować przez co nie mógł pojawić się na expese ministra Jacka Czaputowicza. Tymczasem okazuje się, że była to najprawdopodobniej „choroba dyplomatyczna”, a dni szefa MSZ mają już być policzone.
Źródło: fakt.pl
Fot.: wikimedia/Silar