Skoki narciarskie to dyscyplina, w której praktycznie każdy sezon przynosi zmiany. Obecnie jesteśmy świadkami coraz to nowych przepisów oraz organizowania dużej ilości turniejów. Wygląda na to, że w kolejnym sezonie nastąpi zmiana, która może przypaść do gustu kibicom.
Zmiana od przyszłego sezonu ma dotyczyć konkursów drużynowym. Ogromnym ich zwolennikiem jest dyrektor Pucharu Świata, Walter Hofer, jednak wielu działaczy zauważa, że tego typu zawodów jest za dużo. Zawody drużynowe mają niższą oglądalność niż indywidualne i cieszą się o wiele mniejszym zainteresowaniem.
W kończącym się sezonie skoczkowie rozegrali zawody drużynowe w ośmiu miejscach: Wiśle, Kuusamo, Titisee-Neustadt, Zakopanem, Lahti, Oslo, Vikersund i Planicy. Do tego doszły zawody drużynowe podczas Mistrzostw Świata w lotach i podczas Igrzysk Olimpijskich w Pjongczangu, więc łącznie zawodów było dziesięć. Aż osiem z nich wygrała reprezentacja Norwegii. Jedno zwycięstwo przypadło Polakom i jedno Niemcom.
Czytaj także: Puchar Świata w skokach narciarskich 2019/2020 - terminarz konkursów. Kiedy rywalizują skoczkowie?
Czy w przyszłym sezonie konkursów drużynowych będzie mniej. Chociaż ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie podczas kongresu FIS-u w Costa Navarino, który odbędzie się w dniach 13-19 maja, to nieoficjalnie coraz głośniej mówi się o rezygnacji z części zawodów. Wiele wskazuje na to, że z kalendarza może zostać usunięty konkurs drużynowy w Kuusamo. Oprócz tego, organizatorzy zawodów Willingen Five chcieliby utrzymać ten turniej, jednak z kwalifikacjami i dwoma konkursami indywidualnymi.
Czytaj także: Karol Linetty i Bartosz Bereszyński opuścili zgrupowanie reprezentacji Polski