Wczorajszy triumf w Planicy, którym Kamil Stoch przypieczętował zwycięstwo w klasyfikacji Pucharu Świata, przyniósł naszemu rodakowi nie tylko niepodważalny prestiż, ale i zwiększył zasobność jego portfela. Biorąc pod uwagę cały sezon na konto mistrza wpłynęła bowiem prawdziwa fortuna.
Sumując wszystkie nagrody, które w tym sezonie otrzymał Kamil Stoch, na jego konto wpłynęła kwota oscylująca w granicach 1,5 złotych (1 422 930 zł). Patrząc na poprzednie sezony, jest to prawdziwy rekord. Do tej pory żadnemu skoczkowi nie udało się bowiem zgarnąć takiej kasy!
Wpływ na to miała wyjątkowa hojność sponsorów, którzy w tym sezonie nie szczędzili grosza na nagrody dla zawodników. Dodatkowo, oprócz premii za konkursy Pucharu Świata, każdy skoczek miał szansę „dorobić” sobie na pobocznych imprezach, takich jak np. Raw Air czy Willingen Five. Stoch skwapliwie skorzystał z tej okazji i dzięki temu znacząco powiększył zasobność swojego portfela.
Oto, jak przedstawiają się zarobki Stocha z uwzględnieniem poszczególnych imprez:
Puchar Świata (wraz z wliczonymi premiami za triumfy w indywidualnych konkursach Turnieju Czterech Skoczni): 643 680 złotych
Premia za wygranie TCS: 72 000 złotych
Premia za srebrny (indywidualnie) i brązowy (drużynowo) medal na MŚ w lotach: 120 750 złotych
Premia za triumf w Willingen Five: 105 000 złotych
Premia za medale olimpijskie w Pjongczangu (złoto indywidualnie i brąz drużynowo): 157 500 złotych
Premia za triumf w Raw Air: 252 000 złotych
Premia za wygranie Planica 7: 72 000 zł + rower ;)
Czytaj także: Kamil Stoch zwycięzcą cyklu Planica 7! Otrzymał 20 tys. franków szwajcarskich i… rower
źródło: sportowefakty.pl
Fot. YouTube/TVP Sport