Portal reviersport.de podaje, iż Łukasz Piszczek zamierza wypełnić swój kontrakt z Borussią Dortmund i zostać w klubie do końca kariery. Przy okazji dowiadujemy się również, co zrobi zawodnik reprezentacji Polski, gdy wspomniana umowa już wygaśnie.
Portal reviersport.de przypomina, że Piszczek jest związany z BVB już 8 lat. Piłkarz trafił do Dortmundu z Herthy Berlin, w barwach której początkowo występował jako napastnik. Później przerobiono go na prawego i obrońcę i do BVB trafił już jako zawodnik linii defensywnej. Miał wzmocnić rywalizację na prawej stronie tej formacji. Tam występował Patrick Owomoyela, reprezentant Niemiec, którego Piszczek szybko wygryzł ze składu.
Niemiecki serwis podaje, że Piszczek zamierza wypełnić podpisany do 2020 roku kontrakt i zostać w klubie do końca zawodowej kariery. Okazuje się jednak, że po wygaśnięciu umowy z niemieckim klubem Polak dalej będzie grał w piłkę.
Czytaj także: Powstańcy na profilowe!
Wrócę do Polski i będę grać w moim starym klubie LKS Goczałkowice – tylko dla zabawy. To nie ma nic wspólnego z zawodową piłką nożną – powiedział „Piszczu”.
LKS Goczałkowice-Zdrój to zespół, w którym Piszczek stawiał swoje pierwsze piłkarskie kroki. Aktualnie klub występuje w drugiej grupie śląskiej czwartej ligi, a reprezentant Polski aktywnie angażuje się w jego działalność. Dość wspomnieć, że wiceprezesem zespołu jest jego tata.
Łukasz Piszczek regularnie śledzi wyniku swojego zespołu, ogląda również jego mecze za pośrednictwem transmisji na Facebooku. Można było zobaczyć to m.in. podczas odcinków na kanale „Łączy nas piłka”. Na tym samym kanale możemy obejrzeć również wizytę zawodników z Goczałkowic w Dortmundzie.
źródło: reviersport.de, Łączy nas piłka