W rozmowie z portalem sportowefakty.pl, Wojciech Szczęsny, bramkarz Juventusu Turyn oraz reprezentacji Polski, opowiedział o tym, w jaki sposób osiąga koncentrację. Piłkarz zdradził, że pomaga mu w tym nietypowa w środowisku sportowym metoda.
Szczęsny ujawnił bowiem, że… medytuje. Robię to już drugi sezon, od czasu transferu do Romy. Razem z Bogdanem Lobontem (rumuński bramkarz AS Roma – przyp. red.) oglądaliśmy w internecie różne konferencje, filmiki. Tematy życiowe. Dostawałem też nagrania wideo od psychologa z Arsenalu. I tak to się zaczęło. Puszczałem sobie konferencje o wpływie medytacji na koncentrację. Do dziś wysyłamy sobie z Bogdanem różne filmiki edukacyjne – powiedział Szczęsny.
Szczęsny przyznał, że istnieje wiele różnych technik medytacji. On skupia się na oddechu. Wsłuchuję się w niego, liczę, żeby było równo. Wyciszam się, łapię rytm i walczę z myślami w swojej głowie. Klucz to skupienie się tylko na jednej rzeczy. Jak dobrze to zrobisz, to dźwięki z zewnątrz nie dochodzą. Medytacji poświęcam zawsze około 10-15 minut, każdego dnia – zdradził.
Golkiper Juventusu zdradził, że do medytacji na dobre przekonał się podczas występów w Romie. W Romie przekonałem się, że warto. Grałem na bardzo fajnym poziomie i stwierdziłem, że nie ma co zmieniać. Na początku było mi bardzo trudno odciąć się od wszystkiego, ale to kwestia wprawy. Dobra medytacja potrafi niesamowicie zrelaksować organizm. Dzięki temu popełniam zdecydowanie mniej błędów, jeśli w ogóle – wyjaśnił.
Wojciech Szczęsny walczy o pozycję bramkarza numer jeden w reprezentacji Polski. Rywalizację toczy przede wszystkim ze swoim dawnym kolegą z czasów Arsenalu Londyn, Łukaszem Fabiańskim. „Fabian” zagrał w piątkowym meczu z Nigerią i spisał się bez zarzutu, a po zmianie stron zastąpił go Bartosz Białkowski, który puścił gola po strzale Victora Mosesa z rzutu karnego.
W jutrzejszym meczu z Koreą Południową szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności będzie miał Szczęsny. Zgodnie z zapowiedzią Adama Nawałki bramkarz Juve zagra 45 minut. W drugiej połowie zastąpi go Łukasz Skorupski.
źródło: sportowefakty.pl, wMeritum.pl
Fot. Flickr/joshjdss