Wczoraj w Planicy zakończył się sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. W klasyfikacji generalnej zwyciężył oczywiście Kamil Stoch. Na szesnastej pozycji uplasował się Piotr Żyło, o którym głośno było nie za sprawą skoków, lecz problemów małżeńskich.
Po wczorajszy konkursie w Planicy Piotr Żyła został zapytany przez „Super Express” o to, jak czuje się po medialnej zawierusze związanej z jego problemami małżeńskimi. Skoczek nie był zbyt wylewny. Nie chcę poruszać tego tematu. Raz już to podsumowałem, na Facebooku. I ten okres mam już za sobą. Nie był to dla mnie łatwy czas. Ale to tematy prywatne, które musimy wyjaśnić z żoną między sobą – oświadczył.
Nie wiem… Myślę, że tak naprawdę nie miało to dużego wpływu na moje przygotowania. Przez cały sezon walczyłem i pracowałem najlepiej jak potrafię. Było jak było – odparł pytany, czy problemy miały wpływ na jego formę sportową.
Czytaj także: Adam Małysz zabrał głos ws. problemów małżeńskich Piotra Żyły. \"Justyna jest moją kuzynką\
Publiczna afera
Wszystko zaczęło się od wpisu Justyny Żyły, małżonki Piotra, która publicznie ujawniła, że skoczek poinformował ją o tym, że ma kochankę i wyprowadził się z domu. Zrozpaczona kobieta opublikowała kilka wpisów w serwisie Instagram. Opisała w nich całą sytuację, oskarżyła również męża o to, że nie interesuje się losem swoich dzieci.
Na te zarzuty odpowiedział sam zainteresowany, który również zamieścił post w serwisie Instagram. No i tak w życiu jak sporcie nie zawsze bywa kolorowo:-/ a odpowiadając na ostatnie publikacje dotyczące mojego małżeństwa i rodziny chciałem poinformować że nie są one prawdziwe:-/ moje małżeństwo rozpadło się już dawno temu:-/ nie są prawdziwe informacje, że inna kobieta była powodem problemów w związku i wyprowadzki z domu, który zbudowałem dla rodziny. Zostałem zmuszony do wyprowadzki, starałem się dojść do porozumienia z żoną, zadbać o dzieci i koncentrować się na treningach. nie zamierzam już komentować zachowania i wpisów Justyny przez media, bo to był dla mnie trudny czas, który już mam za sobą i proszę o uszanowanie mojej decyzji oraz życia prywatnego i rodzinnego, a w szczególności dzieci, których dobro jest i było dla mnie zawsze priorytetem – napisał skoczek.
W całej sprawie wypowiadali się m.in. mama Piotra Żyły oraz Adam Małysz, który przyznał, że Justyna Żyła jest jego rodziną, a on nie chciałby uczestniczyć w całym zamieszaniu.
źródło: se.pl, wMeritum.pl
Fot. Wikimedia/Clément Bucco-Lechat