W pierwszej połowie wczorajszego meczu Polska-Korea Południowa miała miejsce zabawna sytuacja. Zawodnik gości, Hong Jeong-ho, w pewnym momencie stracił orientację i… zgubił piłkę. Pomógł mu ją znaleźć Kamil Grosicki, który nagle wyrósł jak spod ziemi.
Do zabawnego zdarzenia doszło w 34. minucie spotkania, gdy na tablicy wyników widniał rezultat 1-0 dla Polski. Hong Jeong-ho, obrońca Korei Południowej, otrzymał podanie od kapitana swojego zespołu, Ki Sung-yonga. Defensor ekipy z Azji miał jednak ogromne problemy z przyjęciem futbolówki. W efekcie „zakręcił się” do tego stopnia, że… zgubił ją pomiędzy swoimi nogami.
Jeszcze większe zdziwienie Koreańczyk przeżył, gdy nagle jak spod ziemi wyrósł przed nim Kamil Grosicki, który momentalnie „odnalazł” piłkę, wypuścił ją przed siebie, a następnie dynamicznie ruszył do przodu. Niestety, Polak zbyt mocno kopnął ją do przodu, przez co przejął ją inny zawodnik gości. Niemniej jednak całe zdarzenie wyglądało wyjątkowo zabawnie, a dla reprezentacji Korei Południowej mogło się skończyć utratą kolejnego gola.
Czytaj także: Zdjęcie Kamila Grosickiego prawdziwym hitem. Internet pęka od memów! [FOTO]
Gdy grasz na Kamila Grosickiego to się może zakręcić w głowie. #POLKOR #mundial18 pic.twitter.com/LUqqgPg35K
— TVP Sport (@sport_tvppl) 27 marca 2018
Co się odwlecze, to nie uciecze, ponieważ w 45. minucie meczu Grosickiemu udało się zdobyć gola. Polak wykorzystał podanie od Krzysztofa Mączyńskiego, a następnie pewnym strzałem w prawy dolny róg skierował piłkę do siatki. Był to dwunasty gol „Grosika” w karierze reprezentacyjnej.
źródło: TVP Sport, wMeritum.pl
Fot. Twitter/TVP Sport