W poniedziałek 26 marca w stanie Teksas w USA wykonana została kara śmierci na Rosendo Rodriguezie, znany jako „zabójca z walizą”. Amerykańskie media ujawniły, co powiedział mężczyzna zanim podano mu śmiertelny zastrzyk.
Rodriguez swój pseudonim zawdzięcza niebywałej zbrodni, której się dopuścił. Mężczyzna zamordował prostytutkę, a następnie umieścił jej ciało w walizce, którą następnie porzucił na wysypisku śmieci. Morderca został ujęty i osadzony w więzieniu. Podczas śledztwa przyznał się do jeszcze jednego morderstwa. W tym przypadku ciało swojej ofiary również umieścił w walizce.
W poniedziałek 26 marca, w zakładzie karnym w Huntsville leżącym na północ od Houston w stanie Teksas, na Rodriguezie wykonana została egzekucja. Mężczyźnie podano dożylnie truciznę.
Amerykańskie media ujawniły, co Rodriguez powiedział strażnikom zanim otrzymał śmiertelny zastrzyk. Dziś jest dzień, w którym łączę się z moim Bogiem i ojcem. Stan Teksas może mieć moje ciało, ale nie moją duszę – oświadczył.
Chciałbym, aby bojkotowano każdy pojedynczy biznes w stanie Teksas tak długo, aż presja spowoduje zakazania kary śmierci – dodał.
Wyrok na Rodriguezie został wykonany niecałą godzinę po odrzuceniu przez Sąd Najwyższy apelacji złożonej przez jego obrońcę. Dzień wcześniej mężczyzna obchodził 38. urodziny.
Kara śmierci figuruje w prawie amerykańskiego stanu Teksas. Jest to stan, w którym wykonano najwięcej wyroków śmierci po przywróceniu stosowania kary śmierci przez Sąd Najwyższy USA decyzją z 2 lipca 1976. Egzekucja Rodrigueza była siódmą w tym roku.
źródło: wprost.pl, wMeritum.pl
Fot. Texas Department of Criminal Justice