Dobry sprzęt podczas górskich wypraw do podstawa. Przekonała się o tym pewna turystka, która wchodziła na Rysy. W sieci pojawiło się nagranie ukazujące jak kobieta zaczęła spadać z najwyższego szczytu polskich Tatr. Osuwała się po śniegu i gdyby nie czekan mogłoby się to skończyć naprawdę tragicznie.
Nagranie zostało opublikowane przez Portal Tatrzański. Widać na nim jak turystka ze sporą prędkością ześlizguje się w żlebie (wklęsłe ukształtowanie terenu w górach). Zrobiło się naprawdę groźnie, bo miała poważne problemy z tym, aby się zatrzymać. Dopiero gdy chwyciła za czekan i wbiła go w zboczę, po chwili udało się opanować sytuację.
Z relacji kobiety wynika jak niewiele brakowało, aby doszło do wypadku. Poszkodowana obejrzała się na chwilę za siebie, szybko straciła równowagę i zaczęła spadać z impetem. Dzięki temu, że była odpowiednio wyposażona i przeszkolona, skończyło się tylko na strachu.
Ratownicy zawsze apelują o zabranie ze sobą odpowiedniego sprzętu na wędrówki w wyższe partie gór. Nie wszyscy jednak tego przestrzegają. Raki i czekan powinny być nieodłączną parą. Turyści często o tym zapominają. Same raki nic nam nie dadzą. Bez czekana nie jesteśmy w stanie utrzymać równowagi przy wspinaczce albo zahamować podczas zjazdu – mówi w rozmowie z WP Marcin Józefowicz, ratownik TOPR.
Źródło: o2.pl
Fot.: wikimedia/Marek Silarski