Kilka dni temu w mediach rozgorzała prawdziwa afera. Wszystko ze względu na cenę nowych koszulek reprezentacji Polski w piłce nożnej, którą ustaliła firma Nike, producent trykotów dla biało-czerwonych. Dlaczego za koszulkę polskiej drużyny narodowej musimy zapłacić aż 569 złotych? Tłumaczymy.
O tym, że jedna z koszulek reprezentacji Polski dostępnych w sklepie Nike kosztuje 569 złotych informowaliśmy dwa dni temu. Cena, którą trzeba wydać za trykot reprezentacji Polski oburzyła kibiców. Jeden z nich za pośrednictwem Twittera stwierdził nawet, tu cytat, że kogoś „popier*****o”.
Głos w całej sprawie zabrał prezes PZPN, Zbigniew Boniek, który przyznał, że cena koszulki została ustalona przez sponsora technicznego reprezentacji, czyli firmę Nike. PZPN nie ustala cen benzyny na stacjach Lotosu, cen garniturów Vistuli czy cen koszulek sponsorów itd. Miłego dnia– napisał.
Czytaj także: Reprezentacja Polski zagra z Austrią w specjalnych koszulkach
Kilka godzin później w sieci pojawiła się informacja, że Nike wprowadził również inne koszulki naszej drużyny narodowej, tym razem już znacznie tańsze.
Lubię jasne sytuacje,taką dostałem odpowiedz! pic.twitter.com/5S5yrArezu
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 29 marca 2018
Ta wiadomość nie zaspokoiła niektórych kibiców, którzy nadal twierdzą, że wersja meczowa koszulki jest zbyt droga. Jej cena jest jednak związana z faktem, iż jest to idealne odzwierciedlenie trykotu, który podczas mistrzostw świata w Rosji przywdzieją nasi piłkarze. Koszulka nie różni się dosłownie niczym od tej, w której na murawę wybiegnie kapitan naszej kadry, Robert Lewandowski.
Koszulka jest wykonana w tej samej kosmicznej technologii i stanowi odwzorowanie jeden do jednego koszulki reprezentacyjnej.
Dwie pozostałe koszulki, które widzimy na zdjęciu zamieszczonym przez Zbigniewa Bońka, to repliki. Te są wykonane z innego materiału niż „meczówka”, w związku z czym ich cena jest znacznie niższa.
Osobną sprawą jest jednak fakt, iż Polacy za koszulkę swojej drużyny narodowej zapłacą więcej, niż np. Anglicy. Oni nie dopłacą także ani funta za jej spersonalizowanie (wybrany numer oraz nadruk), podczas gdy nasi kibice muszą wyłożyć na ten cel kilkadziesiąt złotych. Nike nie chce komentować tej sprawy.
źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fot. Nike screen