W ostatnim czasie bardzo dużo emocji w Internecie wzbudziła sprawa Gurala, który podczas transmisji na żywo prezentował patologiczne postawy. Za pośrednictwem mediów społecznościowych odniósł się do tego znany youtuber, Remigiusz Maciaszek.
O zatrzymaniu Grzegorza G., bo tak właściwie nazywa się Gural, poinformował portal internetowy Radia Zet. Interwencja policji miała miejsce w czwartek po południu. Usłyszał zarzut nawoływania do nienawiści i teraz grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Transmisje na żywo Gurala już od jakiegoś czasu wzbudzały ogromne kontrowersje. W ostatnim czasie jednak doszło do szczególnie głośnej sytuacji. Gural podczas jednego ze streamów miał składać seksualne propozycje nastoletniej dziewczynie. Nie jest wykluczone, że usłyszy on również zarzuty dotyczące gróźb karalnych, namawiania do popełniania przestępstwa czy namawiania nieletnich dziewczynek do rozbierania się przed kamerkami internetowymi.
Sprawę Gurala skomentował znany youtuber, Remigiusz Maciaszek. „Rock” wysunął zarzuty nie tylko wobec oskarżonego, ale również wobec serwisu, który niejednokrotnie piętnował brak poprawności politycznej, ale toleruje patologiczne postawy. „Polska policja może próbować, ale nie naprawią YouTube jeśli sam YouTube nie weźmie się za siebie. Serwis świetnie radzi sobie z demonetyzacją wszystkiego, co jest niezgodne z poprawnością polityczną, ale patologia klepie dobre wyniki, więc jest okej” – napisał na Facebooku.
Dodał również, że Gural teraz nie będzie mógł lansować się w internecie. „Zdaje się, że „kolega po fachu” chyba dostał na razie zakaz lansowania się w internecie” – napisał.
Czytaj także: Gigantyczna wpadka w TVP Info. W tle gra komputerowa i… swastyki! [WIDEO]