W Polsce otworzono pierwszy oficjalny salon chińskiej spółki Xiaomi. Dla fanów marki była to prawdziwa gratka, nic więc dziwnego, że w dniu otwarcia przed lokalem pojawiły się prawdziwe tłumy. Jeden z mężczyzn był tak zdeterminowany, aby zostać pierwszym klientem salonu, że noc przed jego otwarciem spał…w pobliskiej toalecie.
Pierwszy w Polsce Salon Xiaomi znajduje się w krakowskiej galerii Centrum Serenada. W dniu otwarcia salonu na fanów czekały atrakcyjne oferty. Były darmowe upominki i sprzęt w korzystnych cenach. Galeria przeżyła prawdziwe oblężenie. Dla klientów były przygotowane upominki i drobiazgi, ale obok nich można było zgarnąć smartfony Redmi 4x, Mi A1, oczyszczacze powietrza Mi Purifier 2 i słuchawki Mi In-Ear Basic. Wszystko to oczywiście w korzystnych cenach i w ograniczonej liczbie.
Jak czytamy na portalu spidersweb.pl, Jeden z czekających na otwarcie salonu Xiaomi już od 6:00 rano stał pod galerią, którą otwarto… trzy godziny później.
Chciał być pierwszym klientem, spędził noc w toalecie
To jednak nic, w porównaniu z mężczyzną, który dla zdobycia pierwszeństwa w salonie przybył na miejsce… dzień wcześniej. Całą noc spędził w łazience śpiąc na kawałku styropianu. Twierdzi, że było warto.
Przyjechałem tutaj o 21:00 wczoraj, żeby zobaczyć, w jakiej lokalizacji jest sklep. Miałem zamiar spać przed wejściem całą noc, ale zauważyłem ubikację naprzeciw, w której zamknąłem się i przespałem do 9:00 rano. Miałem kurtkę i kawałek styropianu, żeby było mi miękko – powiedział portalowi spidersweb.pl Karol.
Opłacało się, bo jako pierwszy klient salonu mógł wybrać sobie dowolny produkt, za który zapłacił tylko złotówkę.
Źródło: spidersweb.pl, YouTube.com, superbiz.se.pl