Jak informuje „Wirtualna Polska”nad Polskę nadciąga ośrodek niżowy znad Morza Norweskiego i Skandynawii o nazwie „Hypatia”. W związku z tym możemy spodziewać się nie tylko lokalnych burz i intensywnych opadów deszczu, ale także porywistego wiatru.
W czwartek Polska znajdzie się w południowej części „Hypatii”. Wraz z niżem pojawią się dwie strefy: strefa frontu ciepłego oraz strefa frontu chłodnego. Pierwsza z nich wpłynie na pogorszenie warunków pogodowych w północno-wschodniej części Polski, druga doprowadzi do zmiany aury również w południowo-wschodniej części kraju. W czwartek na północy i zachodzie spodziewamy się opadów śniegu i deszczu ze śniegiem.
Zderzenie ciepłych oraz chłodnych mas powietrza doprowadzi do intensywnych opadów deszczu. Mogą się ich spodziewać mieszkańcy rejonu Zatoki Gdańskiej, Elbląga i okolic oraz Małopolski i Podkarpacia. Synoptycy ostrzegają także przed lokalnymi, popołudniowymi burzami, którym towarzyszyć będzie intensywny deszcz i porywisty wiatr. Takie zjawiska mogą wystąpić na Pomorzu, Warmii i Mazurach, Podkarpaciu oraz w Małopolsce i na Lubelszczyźnie.
W weekend powróci wiosna
Według synoptyków, już w najbliższy weekend zawita do Polski prawdziwie wiosenna aura. W dniach 7-8 kwietnia temperatura wyraźnie pójdzie w górę. Ciepło będzie przede wszystkim w niedzielę – w Krakowie oraz w Warszawie słupki na termometrach pokażą nawet 21 stopni Celsjusza. Nieco chłodniejsza może być sobota – 7 kwietnia – średnia temperatura w całym kraju wyniesie 16 stopni Celsjusza.
Czytaj także: Lato w kwietniu? Na termometrach zobaczymy prawie 30 stopni!
Źródło: Wprost.pl, se.pl