Kaczyński i Orban na okładce „Politico”. „Nowi komuniści”

Jarosław Kaczyński i Viktor Orban znaleźli się na okładce magazynu „POLITICO Europe”. Nowi komuniści – głosi podpis zamieszczonych pod wizerunkami polityków.

Magazyn „POLITICO Europe” zamieścił na okładce swojego najnowszego wydania wizerunki Jarosława Kaczyńskiego, prezesa Prawa i Sprawiedliwości, oraz Viktora Orbana, premiera Węgier. Ich fotografie opatrzono wymownym podpisem. Nowi komuniści – czytamy.

Straszenie faszyzmem nie wyszło, więc trzeba spróbować z komunizmem. Chociaż w Brukseli to chyba na plus? ;-) pic.twitter.com/QnzRYZ0wR8

Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany

— Karol Gac (@Karol_Gac) 4 kwietnia 2018

Autorką tekstu anonsowanego na okładce magazynu jest Lili Bayer. Dziennikarka alarmuje, że zarówno Polska, jak i Węgry mają do czynienia z „powrotem do przeszłości”. Wiele już napisano o atakach na wolność prasy i społeczeństwo obywatelskie przez rządy Europy Środkowej w Budapeszcie i Warszawie. Znacznie mniej uwagi poświęcono faktowi, że ich krytycy wolą abstrahować od faktu, że to właśnie ci politycy wygrywają wybory – pisze Bayer i dodaje, że zarówno Fidesz, partia Orbana, jak i PiS, „ze swoją obsesją na punkcie zewnętrznych wrogów i retoryką klasową”, upodabniają się do komunistów, którymi „gardzą”.

Podobnie jak Fidesz, PiS wykorzystał frustrację związaną z postkomunistyczną transformacją – nierównomierny postęp gospodarczy i dotychczasową porażkę w dogonieniu Zachodu. Pod rządami PiS i Jarosława Kaczyńskiego, władze w Warszawie rozpoczęły dystrybucję świadczeń na wielką skalę: Rząd obniżył wiek emerytalny, wprowadził świadczenia na dzieci i podniósł płace minimalne – stwierdza dziennikarka uzasadniając w ten sposób tezę zawartą na okładce pisma.

Bayer podkreśla również, że zwolennicy PiS to w większości ludzie słabo wykształceni i pochodzący z mniejszych miejscowości. Dziennikarka dodaje, że w tym aspekcie zauważalna jest różnica w stosunku do innych polskich ugrupowań, które popierają głównie osoby zamieszkujące większe aglomeracje miejskie.

źródło: Politico, wprost.pl, Twitter/Karol Gac
Fot. Flickr/DrabikPany