Dzisiaj w Kielcach konieczna była ewakuacja ponad czterystu uczniów i pracowników Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 6 przy ulicy Leszczyńskiej. Powodem akcji było rozpylenie gazu pieprzowego w jednej z sal. Okazało się, że za zajściem stał 15-letni uczeń placówki.
Policja otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu dzisiaj ok. godziny 11. Jak się okazało, jeden z uczniów w jednej z klas rozpylił gaz pieprzowy. Dyrekcja szkoły natychmiast zarządziła ewakuację budynku. W sumie ewakuowano 411 osób, w tym uczniów i pracowników placówki – mówi st. sierż. Karol Macek w rozmowie z Onetem.
Oprócz policji, na miejscu pojawiła się również straż pożarna oraz karetka pogotowia. Na szczęście nikt nie doznał żadnych obrażeń. Skończyło się na porządnym wietrzeniu całej szkoły.
Uczeń odpowiedzialny za rozpylenie gazu może spodziewać się jednak poważnych konsekwencji.Policjanci nie zamierzają odpuszczać. Teraz postępowanie w tej sprawie będzie prowadzone przez policjantów zajmujących się przestępstwami nieletnich – zaznacza st. sierż. Karol Macek.
Czytaj także: Uczeń rozpylił gaz pieprzowy w szkole. Konieczna była ewakuacja
Źródło: onet.pl
Fot.: Flickr/Piotr Drabik