We wtorek 17 kwietnia rząd przyjął projekt noweli ustawy Prawo o ruchu drogowym. Znalazł się w nim zapis, zgodnie z którym kierowcy pojazdów zarejestrowanych w Polsce nie będą musieli mieć przy sobie dowodu rejestracyjnego i dokumentu o zawarciu umowy ubezpieczenia OC, jeśli poruszają się po terytorium naszego kraju.
Projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez ministra cyfryzacji, zakłada, że, to czy kierowca ma dowód rejestracyjny/pozwolenie czasowe i ważną polisę OC będzie potwierdzał w Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP) organ kontroli ruchu drogowego.
Jak wyjaśniono, zwolnienie z obowiązku posiadania przy sobie wymienionych dokumentów, nastąpi po ogłoszeniu komunikatu ministra cyfryzacji wskazującego termin, od którego przepis będzie stosowany. Komunikat zostanie ogłoszony na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Ministerstwa Cyfryzacji z trzymiesięcznym wyprzedzeniem.
W ramach nowelizacji zaproponowano m.in.: ujednolicenie danych gromadzonych w Centralnej Ewidencji Kierowców (CEK) „z zakresem danych o osobach i jednostkach uczestniczących w nabywaniu uprawnień do kierowania, gromadzonych w lokalnych ewidencjach i rejestrach przez starostów, marszałków województw i wojewodów” czy wprowadzenie przepisów umożliwiających „migrację danych o ośrodkach szkolenia, jeśli chodzi o świadectwa kwalifikacji zawodowej”.
Czytaj także: Apteczka w aucie będzie obowiązkowa? Ministerstwo Infrastruktury planuje zmianę przepisów dotyczących kierowców
Ważna zmiana dla kierowców: od czerwca koniec z kasowaniem punktów karnych
4 czerwca 2018 roku wchodzą w życie zmiany (uchwalone w 2014 roku), zgodnie z którymi, możliwość redukowania punktów karny zniknie. Kierowca, który przekroczy limit 24 punków karnych, nie będzie już tracić prawa jazdy. Zostanie automatycznie skierowany na szkolenie.
Kierowca będzie miał miesiąc na wzięcie udziału w szkoleniu (liczony od dnia doręczenia wezwania). Szkolenie będzie organizowane w wymiarze 28 godzin i rozłożone na 4 dni. Kierowca będzie musiał zapłacić za nie 500 zł. Uczestnik podczas kursu zostanie poddany m.in. badaniom psychologicznym.
Po odbyciu szkolenia punkty karne zostaną wyzerowane. Jednak następny tego typu kurs będzie można odbyć dopiero za 5 lat. Fakt ten, w połączeniu z usunięciem możliwości redukowania punktów w ciągu roku, może poważnie komplikować życie niektórym kierowcom.
Źródło: bankier.pl, wMeritum.pl