Nietypową sytuację zarejestrował jeden z kierowców jadących autostradą A2. Na trasie zauważył bowiem… mnóstwo zaparkowanych samochodów.
Jeden z kierowców rejestrował swoją majówkową podróż kamerką samochodową. Mężczyzna jechał autostradą A2, a jego oczom nagle ukazał się nietypowy widok. Zobaczył bowiem szpaler aut ustawionych zarówno na poboczu drogi, jak i na jej pasach. Wszystkie miały włączone światła awaryjne.
Czytaj także: Majówka 2018: Tragiczny bilans na drogach. Zginęły 72 osoby!
O co chodziło?
Kierowcy tłumaczą, że powodem, dla którego zdecydowali się zatrzymać swoje auta był padający grad.
Film był szeroko komentowany w sieci i z miejsca stał się jej hitem.
Grad padał i się schowali pod wiaduktem a część stanęła. Na filmie już pada w większości deszcz ale jazda w intensywnym gradzie często praktycznie nie jest możliwa – tłumaczy jeden z internautów.
Oj ludzie ludzie, padał tak silny grad że aż wgniatało karoserie, paru osobą pękały szyby, ludzie stawali pod wiaduktem aby nie uszkodzić samochodu, co nie zmienia faktu że rozpędzona ciężarówka zrobiła by tam mielonkę… – dodał inny.
Polacy nie umieją jeździć – podsumował kolejny.
Tragiczny bilans majówki
Majowy długi weekend dla wielu Polaków to czas wyjazdów na rodzinne spotkania lub kilkudniowy wypoczynek. Dla funkcjonariuszy był to jednak czas wytężonej służby, której celem było zapewnienie bezpieczeństwa podróżującym. Niestety bilans majówki na drogach okazał się tragiczny. Odnotowano też wiele przypadków kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i po użyciu alkoholu.
Tegoroczna aura sprzyjała kierowcom. Niestety nie wszyscy wzieli pod uwagę apele o bezpieczną, rozważną jazdę. Od 27 kwietnia br. Policja prowadziła ogólnopolskie działania kontrolno-prewencyjne „Bezpieczny majowy weekend 2018”, których celem było zapewnienie nadzoru nad bezpieczeństwem, porządkiem i płynnością w ruchu drogowym. Podczas prowadzonych działań w całym kraju, doszło do 850 wypadków, w których śmierć poniosły 72 osoby, a 1081 osób zostało rannych.
Najtragiczniejsza w skutkach były niedziele : 29 kwietnia oraz 6 maja br., gdzie w wypadkach zginęło 13 i 11 osób.
Należy zaznaczyć, że wciąż nadmierna prędkość oraz nieprawidłowe wyprzedzanie to główne przyczyny wypadków na polskich drogach.
Policjanci ujawnili, ze mimo licznych apeli, aż 3 582 kierujących znajdowało się pod wpływem alkoholu.
źródło: YouTube, wMeritum.pl