Stan zdrowia Jarosława Kaczyńskiego od dawna jest przedmiotem licznych spekulacji medialnych. Ponownie ożyły one po niedawnym pobycie prezesa PiS w szpitalu. W mediach pojawiły się nawet zdjęcia polityka poruszającego się przy pomocy kul ortopedycznych. W rozmowie z „Wprost” więcej na ten temat powiedział Adam Bielan, wicemarszałek Senatu.
Jedyną poważną dolegliwością, z którą prezes Prawa i Sprawiedliwości boryka się od wielu miesięcy, a nawet lat, jest uraz kolana. – przyznał Adam Bielan w rozmowie z „Wprost”. Prezes długo zwlekał z podjęciem leczenia, aż w ostatnim czasie uraz spowodował tak silny ból, że uniemożliwił mu poruszanie się o własnych siłach. – zdradził polityk.
Jak każdy w podobnej sytuacji, posłużył się kulami ortopedycznymi, co tabloidy skrzętnie udokumentowały zdjęciami. Taka jest, niestety, specyfika plotkarskiej prasy. W tym jednakże przypadku nie mogę oprzeć się wrażeniu, że mamy do czynienia z podwójnymi standardami. – przyznał.
Relacjom medialnym dotyczącym stanu zdrowia Kaczyńskiego Bielan poświęcił więcej miejsca. Gdy poważne kłopoty zdrowotne dotyczą liderów Platformy, media milczą. Również my milczymy, ponieważ do tej pory istniała taka niepisana reguła. – zaznaczył. Tymczasem kiedy Jarosław Kaczyński nabawił się urazu kolana, z jakim regularnie boryka się chociażby wielu sportowców, żyją tym wszystkie media w kraju. – dodał.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Bielan został również zapytany, czy plotki o tym, że z powodu urazu Kaczyński ma zostać wyłączony z pracy na okres dwóch tygodni, zaprzeczył. Tak, na ten czas siłą rzeczy zmuszony będzie ograniczyć swoją aktywność publiczną. Ale powtarzam: Jarosław Kaczyński ma dość typowy uraz kolana. Szczęśliwie nie jest ani piłkarzem, ani tancerzem, więc nie eliminuje go on z wykonywania zawodu. – stwierdził.
Źródło: wprost.pl
Fot.: wikimedia/Silar