Dariusz Rosati skrytykował Michała Rachonia. Zdaniem europosła PO, dziennikarz TVP byłby „świetnym propagandzistą” w stanie wojennym. Komentarz polityka wywołał burzę wśród internautów. Swoją odpowiedź zamieścił także Rachoń.
Zamieszanie wokół Michała Rachonia trwa od kilku dni. Wszystko zaczęło się od ostatniego programu „Woronicza 17”. Dziennikarz odniósł się w nim do doniesień Radia Szczecin. Wynikało z nich, że w mieszkaniu wynajmowanym przez Stanisława Gawłowskiego działała agencja towarzyska.
Zaraz po tej informacji trzej politycy opozycji: Andrzej Halicki (PO), Piotr Misiło (Nowoczesna) i Adam Struzik (PSL) opuścili studio w ramach protestu. Na tym się nie skończyło. W poniedziałek informowaliśmy o konferencji prasowej w której wzięli udział rzecznicy wyżej wymienionych partii. Politycy domagali się odwołania Rachonia ze stanowiska prowadzącego „Woronicza 17”.
Rosati: „Pan Michał Rachoń spóźnił się ze swoimi talentami o 35 lat”
Sprawa jest do tej pory komentowana przez polityków. We wtorek dziennikarza TVP skrytykował europoseł PO Dariusz Rosati.
Czytaj także: Konferencja prasowa rzeczników partii opozycyjnych. Chcą odwołania Rachonia z funkcji prowadzącego \"Woronicza 17\
„Pan Michał Rachoń spóźnił się ze swoimi talentami o 35 lat – w stanie wojennym byłby świetnym propagandzistą. Ale ma fart, trafił mu się PiS, bo inaczej klepałby biedę” – napisał polityk.
Pan Michał Rachoń spóźnił sie ze swoimi talentami o 35 lat – w stanie wojennym byłby świetnym propagandzistą. Ale ma fart, trafił mu sie PiS, bo inaczej klepałby biedę.
— Dariusz Rosati (@DariuszRosati) 15 maja 2018
Rachoń: „Proszę nie mierzyć innych swoją miarą”
Wpis europosła wywołał burzę w sieci. Niektórzy internauci wypominali przy okazji przeszłość Rosatiego. Do sprawy odniósł się także Rachoń.
„Proszę nie mierzyć innych swoją miarą. To nie ja zostałem zarejestrowany w 1978 jako kontakt operacyjny Służby Bezpieczeństwa 'Buyer’. To nie ja byłem w PZPR od 1966 do 1990. To Pan był trybem tego reżimu, a nie ja. Mogę więc tylko pozdrowić Pana tradycyjnym: Precz z komuną!” – napisał.
Prosze nie mierzyć innych swoją miarą. To nie ja zostałem zarejestrowany w 1978 jako kontakt operacyjny Służby Bezpieczeństwa „Buyer”. To nie ja byłem w PZPR od 1966 do 1990. To Pan był trybem tego reżimu, a nie ja. Mogę więc tylko pozdrowić Pana tradycyjnym: Precz z komuną! https://t.co/qRdqcr88kJ
— michal.rachon (@michalrachon) 15 maja 2018