„Tak się zabija kreatywność u dzieci” – pisze autor wpisu na Facebooku. Zacytował w nim opowiadanie autorstwa 10-letniego Natana. Chłopiec w ramach odrabiania pracy domowej napisał tekst zawierający w sobie elementy fantastyki. Niestety nie przypadł on do gustu nauczycielce, która poleciła mu poprawić opowiadanie. Sprawa wywołała wiele komentarzy w mediach społecznościowych.
Odrabiając swoją pracę domową Natan nie mógł przewidzieć, że jakiś czas później będzie o niej dyskutować tysiące internautów. Wszystko przez reakcję nauczycielki, która zaleciła, aby 10-latek poprawił opowiadanie i ograniczył je do 8 zdań.
O czym było opowiadanie?
Zadanie wydawało się proste. Uczniowie mieli dopisać ciąg dalszy do podanego zdania: „Kiedy Magda otworzyła oczy, zobaczyła srokę, która stukała dziobem w parapet otwartego okna.”
Chłopiec zdecydowanie puścił wodze wyobraźni. Główna bohaterka przeżyła serię zaskakujących zdarzeń. Skorzystała nawet z portalu. Ostatecznie jednak okazało się, że cały futurystyczny świat był jej snem.
W tekście można zauważyć wiele elementów fantastycznych, co może zaskakiwać, jeśli wziąć pod uwagę, że jego autor ma zaledwie 10 lat. Pomysłowość dziecka nie została jednak doceniona przez nauczycielkę.
„Maksimum 8 zdań”
„Proszę poprawić opowiadanie i napisać je z sensem. Ma być maksimum 8 zdań” – napisała.
Ojciec chłopca postanowił podzielić się sprawą z internautami. „Tak się zabija kreatywność u dzieci” – napisał we wpisie. Post udostępniło mnóstwo osób m.in. Sylwia Chutnik i Wojciech Engelking. Temat wywołał również wiele dyskusji.
Większość komentujących gratuluje chłopcu wyobraźni. Internauci negatywnie oceniają zachowanie nauczycielki. „Chciałabym umieć tak pisać! Bo o nauczycielce nie ma sensu się wypowiadać” – napisała Sylwia Chutnik.
Pojawiły się również osoby, które stanęły w obronie nauczycielki. Wskazują oni, że być może chłopiec nie wykonał dokładnie tego, czego oczekiwano od niego w poleceniu. Natomiast nauczyciel nie ma wówczas wyboru.
ZNAKOMITE (komentarz nauczyciela/ki z kolei zostawiam bez komentarza) pic.twitter.com/DNqy8IwiCc
— Wojciech Engelking (@W_Engelking) 17 maja 2018