Po słowach jakie na antenie TVN24 wypowiedział wicemarszałek Sejmu, Stanisław Tyszka z klubu Kukiz’15 interweniowała ambasada Ukrainy. Opublikowano specjalne oświadczenie, w którym zażądano przeprosin.
Stanisław Tyszka w porannym programie „Kawa na Ławę” emitowanym w telewizji TVN24 mówił, że rząd zamiast podwyższać płace w służbie zdrowia, zatrudnia pracowników z Ukrainy za niższe pieniądze. Uzupełnia się braki w szpitalach pracownikami z Ukrainy, często niżej wykwalifikowanymi. Przez to umierają ludzie. – mówił Tyszka.
Te słowa bardzo rozzłościły pracowników ambasady Ukrainy w Polsce, którzy opublikowali oświadczenie. „Sugerując, iż przez zatrudnianie w szpitalach pracowników z Ukrainy o rzekomo niższych kwalifikacjach umiera więcej ludzi, Pan Wicemarszałek przekroczył poziom przyzwoitości i pozwolił sobie na tak haniebne i niedopuszczalne pomówienie obywateli Ukrainy” – czytamy w oświadczeniu.
„Pomijając sam fakt rozpowszechniania zwykłych plotek, niemających nic wspólnego z rzeczywistością, rażąca swoim charakterem ksenofobicznym jest prymitywna próba przerzucania winy na obcokrajowców. Jest to niegodne osoby publicznej posiadającej tak wysokie stanowisko w Sejmie Rzeczypospolitej posunięcie” – dodano w oświadczeniu.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
W oświadczeniu opublikowanym przez ambasadę Ukrainy znalazły się również żądania przeprosin „w imieniu wszystkich zatrudnionych w Polsce obywateli Ukrainy”. Ponadto dyplomaci domagają się od polskich władz „wyciągnięcie wobec ich autora odpowiednich konsekwencji dyscyplinarnych, oraz niedopuszczenia szerzenia w przestrzeni publicznej stereotypów na temat obywateli Ukrainy o charakterze ksenofobicznym i szowinistycznym”.
Źródło: dorzeczy.pl
Fot.: Youtube/Polskie Radio