Reprezentacja Niemiec to jeden z faworytów do wygrania tegorocznych Mistrzostw Świata. Nic więc dziwnego, że wielu piłkarzy marzy o tym, by pojechać na turniej do Rosji. Okazuje się, że do ostrych spięć dochodzi nawet podczas gier treningowych.
Podczas gdy reprezentacja Polski przygotowuje się do Mundialu w Arłamowie, inne reprezentacje również mają swoje zgrupowania. Wśród nich jest oczywiście kadra Niemiec, która zdecydowanie obfituje w gwiazdy z czołowych europejskich klubów. Nic więc dziwnego, że walka o bycie wśród 23 zawodników, którzy pojadą do Rosji, jest naprawdę zażarta.
Czasami jednak piłkarze traktują walkę zbyt dosłownie. Do ostrego spięcia podczas gierki treningowej doszło między zawodnikami grającymi na co dzień w Chelsea Londyn i Bayernie Monachium, czyli Antonio Ruedigerem i Joshua Kimmichem. Pierwszy z nich zdecydowanie za mocno zaatakował kolegę z reprezentacji, na co Kimmich podszedł do piłkarza Chelsea i mocno zmierzył go wzrokiem.
Całą sytuację ostatecznie rozwiązał Miroslav Klose – były reprezentant Niemiec, a ostatnio asystent trenera Joachima Loewa. Podszedł on do zawodników i ich rozdzielił. Media donoszą, że nie jest to jednak pojedyncza sytuacja, a rywalizacja o grę na mundialu jest w niemieckiej kadrze bardzo zacięta.
Czytaj także: Czy Polska jest w stanie zatrzymać Niemców?
Kimmich vs Rüdiger pic.twitter.com/rb7TIhmLZL
— Bayern & Die Mannschaft (@eMiaSanMia) 29 maja 2018