Raczej nie takiego rozstania z drugoligowym walijskim klubem Rhyl spodziewał się angielski piłkarz Phil Marsh. O tym, że nie będzie dłużej występował w drużynie dowiedział się od nowego trenera poprzez SMS.
Phil Marsh swoją karierę piłkarską rozpoczynał w Manchesterze United jako junior. W drużynie seniorów rozegrał jednak tylko jeden mecz w 2006 r. Później rozpoczęła się jego wieloletnia tułaczka po różnych klubach. Obecnie występował w barwach drugoligowego walijskiego Rhyl. Jednak jego przygoda z tym klubem również dobiegła końca.
Marsh został poinformowany o zakończeniu współpracy w wyjątkowo mało elegancki sposób. Nowy trener wysłał mu informację na ten temat w wiadomości SMS.
Cześć Phil, tu Eddie, nowy trener Rhyl. Po analizie budżetu oraz dyskusji ze sztabem zdecydowaliśmy, że nie chcemy cię w kolejnym sezonie. Chcemy wszystkich poinformować zawczasu. Pozdrawiam. – brzmiał SMS.
Czytaj także: Mistrzowski Manchester United: Triumf na pożegnanie sir Alexa
Marsh postanowił odgryźć się w ten sam sposób.
Cześć Eddie, i tak nie zamierzałem zostać, bo wracam do Manchesteru United. Dzięki za wiadomość, telefon byłby miły. Wszystkiego dobrego. – napisał.
Anglik nie był wyjątkiem. Niektórzy inni piłkarze również otrzymali tego typu wiadomości.
Źródło: rmf24.pl
Fot.: Wikimedia/André Zahn