Reprezentacja Meksyku sprawiła do tej pory największą niespodziankę na mundialu w Rosji. Jeszcze przed turniejem w zwycięstwo nad utytułowanymi Niemcami wierzyli tylko najwierniejsi kibice. Czas pokazał, że mieli rację. Drużyna pod wodzą Juana Carlosa Osorio pokonała obrońców trofeum – Niemców 1:0. O emocjach, które panowały podczas meczu najlepiej świadczy zachowanie meksykańskiego komentatora.
Reprezentacja Niemiec zawiodła swoich fanów. W zespole Joachima Loewa brakowało determinacji i skuteczności. Aktualni mistrzowie świata nie radzili sobie przede wszystkim z pressingiem i kontratakami drużyny Meksyku. Nie potrafili też odpowiedzieć na straconą w pierwszej połowie bramkę. Choć kilka razy było blisko wyrównania, to jednak wynik pozostał niezmienny.
Z kolei reprezentacja Meksyku, szczególnie w pierwszej połowie, realizowała swój styl gry. Piłkarzy wspierali oczywiście obecni na miejscu kibice, których nie sposób było przeoczyć. Chwilę po końcowym gwizdku na trybunach wybuchła euforia. Atmosferę, która zapanowała na moskiewskim stadionie najlepiej odzwierciedla krótkie nagranie przedstawiające zachowanie meksykańskiego komentatora. Dziennikarz przeżywał ten mecz, niczym finał mistrzostw świata.
Meksykański komentator #GERMEX #WorldCup pic.twitter.com/9OWLYdKnll
Czytaj także: FIFA ukarała Meksyk za zachowanie kibiców. Obrażali niemieckiego piłkarza podczas meczu
— Waldemar Kowal (@waldemar_kowal) 17 czerwca 2018
Drużyna Juana Carlosa Osorio, po wygranym meczu z teoretycznie najsilniejszym przeciwnikiem w grupie, ma na koncie trzy punkty i spokojnie może przygotowywać się do spotkań z Koreą Południową i Szwecją.
Niemcy – Meksyk 0:1 (0:1)
Hirving Lozano 35′
Niemcy: Manuel Neuer – Joshua Kimmich, Jerome Boateng, Mats Hummels, Marvin Plattenhardt – Toni Kroos, Sami Khedira (60. Marco Reus), Thomas Mueller, Mesut Oezil, Julian Draxler – Timo Werner.
Meksyk: Guillermo Ochoa – Carlos Salcedo, Hugo Ayala, Hector Moreno, Jesus Gallardo – Hector Herrera, Andres Guardado, Miguel Layun, Carlos Vela (58. Edson Alvarez), Hirving Lozano (66. Raul Jimenez) – Javier Hernandez.