Już we wtorek reprezentacja Polski rozpocznie zmagania na tegorocznych Mistrzostwach Świata. Pierwszym przeciwnikiem będzie Senegal, który w dość specyficzny sposób przygotowuje się do spotkania.
Mecz Polska-Senegal będzie drugim spotkaniem grupy H. Najpierw, o godzinie 14:00, Japonia podejmie Kolumbię, a o godzinie 17:00 rozpocznie się długo oczekiwany mecz Polska-Senegal. Przed kadrą Adama Nawałki trudny sprawdzian, bo afrykański zespół na pewno łatwo nie odpuści.
W jednej z przedmeczowych wypowiedzi trener Senegalu, Aliou Cisse ocenił, że jednym z najsłabszych punktów polskiej kadry jest obrona. „Polska to silny zespół, ma wielkie indywidualności, ale też pewne braki w obronie. To będzie ciekawy mecz. Dużo rozmawialiśmy o poszczególnych polskich piłkarzach. Wszyscy znają Roberta Lewandowskiego, który jest piłkarzem klasy światowej. Dobra drużyna to taka, która gra zespołowo i taka właśnie jest reprezentacja Polski” – powiedział.
Jednocześnie zaznaczył, że pierwszy mecz o niczym nie musi decydować. „Pierwszy mecz o niczym nie decyduje. Oczywiście, dobrze byłoby go wygrać, ale jeśli nam się to nie uda, to mamy jeszcze dwa inne spotkania. Historia pokazuje, że można przegrać pierwszy pojedynek i awansować do kolejnej fazy. Jesteśmy gotowi do spotkania z Polakami” – stwierdził Cisse.
Czytaj także: Trener Senegalu zabrał głos przed meczem z Polską. Wskazał najsłabsze punkty naszej reprezentacji
Były reprezentant Polski, Sebastian Mila, mógł zaobserwować w Moskwie fragment treningu Senegalczyków. Na Twitterze udostępnił on nagranie ukazujące specyficzny fragment. Wśród Internautów pojawiły się różne opinie dotyczące zachowania Senegalczyków. Niektórzy sądzą, że to dobra zabawa, inni stawiają raczej na szamańskie praktyki.
Nagranie można zobaczyć poniżej.
Dobrze się bawią ??? pic.twitter.com/VSj77dOBum
— Sebastian Mila (@SebastianMila11) 18 czerwca 2018