Aż dwóch reprezentantów Polski znalazło się w najgorszej „jedenastce” drugiej kolejki fazy grupowej tegorocznego mundialu. To efekt bardzo słabej postawy w spotkaniu z Kolumbią, który kadra Adama Nawałki przegrała 0:3. Niechlubne wyróżnienie otrzymali Robert Lewandowski i Maciej Rybus.
Porażka reprezentacji Polski w meczu z Kolumbią zakończyła drugą kolejkę mundialowych spotkań w fazie grupowej na Mistrzostwach Świata w Rosji. Największymi przegranymi okazały się reprezentacje Polski i Argentyny. O ile „Albicelestes” zachowali jeszcze matematyczne szanse na awans, o tyle podopieczni Adama Nawałki po ostatnim meczu z Japonią wrócą do domu.
Francuski „L’Equipe” wybrał najgorszą „jedenastkę” drugiej kolejki. W niechlubnym składzie znalazło się dwóch Polaków – Robert Lewandowski, który w meczu z Kolumbią oddał zaledwie dwa strzały i nie potrafił poprowadzić drużyny do zwycięstwa oraz Maciej Rybus, na którego barki spadła utrata pierwszego gola.
Trzeba przyznać, że Lewandowski i Rybus mają w zestawieniu całkiem doborowe towarzystwo. Chyba bez zaskoczenia najgorszym bramkarzem został Willy Caballero z Argentyny, który popełniał fatalne błędy i przyczynił się do porażki „Albicelestes”. W obronie Rybusowi towarzyszą Bronislav Ivanovic z Serbii, Fabian Schaer ze Szwajcarii oraz kolejny reprezentant Argentyny – Nicolas Otamendi.
Czytaj także: Przedostatni dzień fazy grupowej MŚ Czechy 2015
Robert Lewandowski to nie jedyna gwiazda, która zawiodła podczas tak ważnego spotkania. Do nieudanych ten mundial na pewno zaliczy Lionel Messi, który również znalazł się w zestawieniu. Towarzyszą im Sergio Busquets (Hiszpania), Blaise Matuidi (Francja), Thomas Mueller (Niemcy) oraz Willian (Brazylia).