Komenda Policji w Elblągu udostępniła nagranie zarejestrowane na S7 w Kazimierzowie. Kobieta wyprzedzała sznur samochodów i niewiele zabrakło, by uderzyła czołowo w jadący z naprzeciwka samochód.
Film został zarejestrowany przez jednego z kierowców, który przeżył chwile grozy widząc pędzący na niego pojazd. Kierowała nim kobieta, która na drodze S7 w Kazimierzowie koło Elbląga wyprzedzała sznur samochodów.
58-latka jechała pod prąd, nie swoim pasem i nie zważała na to, że w każdej chwili może spowodować tragiczny w skutkach wypadek.
Na opublikowanym filmie widzimy, jak prowadzony przez nią samochód pędzi na czołówkę z pojazdem kierowanym przez autora nagrania. W pewnym momencie kobieta odbija w lewą stronę i całkowicie zjeżdża z drogi. Do tragedii zabrakło naprawdę niewiele.
Serwis o2.pl podaje, że w wyniku szaleńczego wyprzedzania, jeden z kierowców uszkodził samochód. „Mężczyzna wiózł na rehabilitacje chorą matkę, która wcześniej doznała zawału serca. Zobaczył pędzącego na niego forda w ostatniej chwili i zjechał do rowu, czego nie wytrzymało zawieszenie jego samochodu. Na szczęście nikomu nic się nie stało” – czytamy.
58-latka w rozmowie z policją oświadczyła, że… nie czuje się winna. Jej zdaniem pozostali kierowcy powinni zjeżdżać jej z drogi i umożliwić dokończenie manewru wyprzedzania, ponieważ… wymaga tego kultura jazdy.
Funkcjonariusze nie przyjęli tłumaczeń kobiety. Jej sprawa trafi do sądu.