Manuel Arboleda, to kolumbijski piłkarz, który wiele lat spędził na polskich boiskach. Występował w barwach Zagłębia Lubin oraz Lecha Poznań. Po zakończeniu kariery wrócił do ojczyzny, gdzie wraz z rodziną osiadł na stałe. Po meczu Polska-Kolumbia, rozgrywanym na mundialu w Rosji, wysłał do dziennikarza Piotra Koźmińskiego wzruszające nagranie.
Na udostępnionym w sieci filmie widzimy syna Arboledy, Juana, który po porażce Polski w meczu z Kolumbią… kompletnie się rozkleił. Jak pisze Koźmiński, który z byłym piłkarzem Lecha w dobrych relacjach pozostaje do dziś, młody Kolumbijczyk „czuje się Polakiem”.
„Mundial to czasem radość, ale czasem smutek. Wzruszył mnie filmik od Manuela Arboledy. Jego syn Juan czuje się Polakiem i tak zareagował na porażkę Polski z Kolumbia. A ojciec pocieszał go po polsku” – napisał dziennikarz, który swoje teksty publikuje na łamach „Super Expressu”.
Mundial to czasem radosc, ale czasem smutek. Wzruszyl mnie filmik od Manuela Arboledy. Jego syn Juan czuje sie Polakiem I tak zareagowal na porazke Polski z Kolumbia. A ojciec pocieszal go po polsku:) pic.twitter.com/dNDS9Zpbza
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) 1 lipca 2018
Manuel Arboleda spędził w Polsce osiem lat. W polskiej ekstraklasie rozegrał 154 mecze (53 w Zagłębiu Lubin i 101 w Lechu Poznań). Przez pewien czas, głównie za sprawą selekcjonera Franciszka Smudy oraz kilku dziennikarzy, w mediach przewijał się temat jego ewentualnych występów w reprezentacji Polski, jednak ostatecznie, pomimo tego, iż zawodnik wyrażał chęć reprezentowania naszych barw, skończyło się na spekulacjach.
Po zakończeniu kariery Arboleda wrócił do Kolumbii, gdzie prowadzi swoje interesy. Pozostaje w stałym kontakcie z Koźmińskim i – jak podkreślał dziennikarz podczas swojej wizyty w radiu Weszło FM – traktuje Polskę, jak drugą ojczyznę.