Brytyjska destylarnia z Bristolu wywołała prawdziwy skandal w sieci. Wszystko za sprawą nowego produkty, jaki firma postanowiła wprowadzić na rynek. Na butelkach z wódką pojawiła się etykieta z napisem Nowiczok. Tak samo nazywa się zabójcza trucizna, która już co najmniej dwa razy została użyta na Wyspach Brytyjskich.
Przypomnijmy, kilka tygodni temu na Wyspach Brytyjskich wybuchł olbrzymi skandal po tym jak otruto tam Siergieja Skripala, byłego agenta Kremla. Wszystkie podejrzenia padły oczywiście na Rosję, którą o atak publicznie oskarżała Theresa May, premier Wlk. Brytanii. Wydawało się, że sprawa już przycichnie, jednak w ubiegłym tygodniu Nowiczok doprowadził do śmierci 44-letniej Dawn Sturges.
Po tych wydarzeniach, zabójcza trucizna jednoznacznie kojarzy się więc z Rosją i ma jak najgorszą renomę. Tymczasem destylarnia z Bristolu postanowiła najwyraźniej postawić na skandal w reklamie. Na butelkach z produkowaną tam wódką pojawiły się etykiety z napisem „Novichok Edition”. Nic dziwnego, że wybuchł skandal.
W związku z oburzeniem całą sytuacją, gorzelnia postanowiła odpowiedzieć na krytyczne komentarze i przeprosić za wpadkę. „Novichok Edition ma na celu jedynie poprawę nastroju, a nie obrażanie kogokolwiek. Szczerze przepraszamy za wszelkie wykroczenia. Rozumiemy, że w momencie ukazania się tego produktu mogło zabraknąć wrażliwości” – podkreślono.
Czytaj także: Questionable Website Promotion Strategies
Źródło: wprost.pl
Fot.: instagram/bristoldrygin