Serbski tenisista, Novak Djokovic, przyznał, że kibicuje reprezentacji Chorwacji na mundialu w Rosji. Deklaracja dwunastokrotnego wielkoszlemowego mistrza nie spodobała się politykowi Serbskiej Partii Postępowej. Vladimir Djukanović w ostrych słowach skrytykował tenisistę.
11 lipca odbędzie się drugie z półfinałowych spotkań Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej. Naprzeciw siebie staną Anglia i Chorwacja. Zwycięzca meczu zagra w finale z Francją, która wczoraj pokonała Belgię 1:0 (0:0).
O swojego faworyta w wyścigu o puchar został zapytany Novak Djokovic, który aktualnie bierze udział w Wimbledonie. Jako, że Serbia odpadła z Mistrzostw Świata już w fazie grupowej, Serb musiał wybrać inny zespół. „Kibicuję Chorwacji. Wiem, kogo chciałbym zobaczyć z trofeum” – powiedział Djokovic.
Deklaracja tenisisty nie jest zaskoczeniem. Djokovic nie ukrywał zainteresowania piłką nożną, a kiedy miał okazję spotkać się z gwiazdami reprezentacji sąsiedniego kraju, zrobił sobie nawet pamiątkową fotografię. Oprócz tenisisty widać na nim m.in. Ivana Rakitica i Lukę Modrica.
Home Grief For Novak Djokovic For Backing Croatia In World Cup 2018 https://t.co/mJrfbaU3Ib pic.twitter.com/RyTqjIScou
— Hareesh (@Hareesh_5554) 10 lipca 2018
Polityk krytykuje
Słowa gwiazdy tenisa nie spodobała się Vladimirowi Djukanovicowi. Polityk Serbskiej Partii Postępowej skomentował słowa swojego rodaka na Twitterze. „Tylko idioci mogą wspierać Chorwację. Novak, jak ci nie wstyd?”
Na tym nie koniec. Po pewnym czasie polityk opublikował nagranie, w którym otwarcie krytykuje tenisistę. Przyznał w nim, że osoby nawołujące do wspierania Chorwacji na mundialu „doprowadzają go do szaleństwa.”
„Po tym, co powiedział Djoković, uważam, że jest idiotą. Powtórzę raz jeszcze, wszyscy ci, którzy będą trzymać kciuki za Chorwację są psychopatami i głupcami, których powinno się internować” – podkreślił polityk. Djukanovic stwierdził, że zasługi Djokovicia w dziedzinie sportu są niezaprzeczalne. „To nasz narodowy bohater” – przekonuje. Dodał jednak, że nie powinien wspierać Chorwatów.
Mieszanie sportu z polityką niestety nie jest wyjątkiem w Serbii. Już podczas ćwierćfinałowego starcia Chorwacji z Rosją nawet prezydent tego kraju oficjalnie kibicował gospodarzom turnieju. Dziś zamierza stać po stronie Anglików…