Po niespodziewanym zwycięstwie w półfinale Mundialu nad Anglią, reprezentacja Chorwacji awansowała do finału, w którym już w niedzielę zmierzy się z Francuzami. Radości z sukcesu nie ukrywa największy gwiazdor Chorwatów, Luka Modrić, który w rozmowie z mediami złożył zaskakującą obietnicę.
Przed tegorocznymi Mistrzostwami Świata w piłce nożnej, chyba niewielu spodziewało się, że reprezentacja Chorwacji dotrze aż do finału rozgrywek. Tymczasem po niespodziewanym zwycięstwie w półfinale z faworyzowaną reprezentacją Anglii, to właśnie Chorwaci powalczą o tytuł najlepszej drużyny na Świecie.
Kapitan chorwackiej drużyny, Luka Modrić w rozmowie z mediami nie krył radości. „To niesamowite, co osiągnęliśmy w tym turnieju. Marzenia się spełniają. Po tylu latach walki. Tym razem (w przypadku zwycięstwa z Francją – przy. red.) zafarbuję włosy, ja i cały zespół” – zapowiedział zawodnik występujący na co dzień w barwach Realu Madryt.
Modrić dodał, że jest dumny z tego co udało się dokonać na turnieju, jak również dlatego, że w Chorwacji zapanowała prawdziwa euforia. „Ulice naszych miast nie chodzą spać. Nasi kibice na to zasłużyli” – powiedział kapitan Chorwatów.
Czytaj także: Przedostatni dzień fazy grupowej MŚ Czechy 2015
Pomocnik Realu Madryt dodał, że obecnie liczy się dla niego wyłącznie sukces całej drużyny. „Złota Piłka w ogóle mnie nie interesuje. Poważnie. Myślę tylko o tym, żeby podnieść World Cup razem z kolegami. Tego wszyscy chcemy” – zapewnił.
Przypomnijmy, finał Mistrzostw Świata pomiędzy Chorwacją i Francją zostanie rozegrany już w najbliższą niedzielę na moskiewskim stadionie Łużniki. Pierwszy gwizdek o godzinie 17:00.