„Dzień dobry, dziś rano spotkała mnie bardzo miła sytuacja ze strony Pani kierującej tramwajem” – od tych słów zaczyna się zgłoszenie, które trafiło do Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Krakowie. Jego autorka – kobieta w zaawansowanej ciąży – podziękowała motorniczej za interwencję.
MPK w Krakowie opublikowało treść pochwały, którą przysłała na ich adres jedna z pasażerek. Do opisywanego zdarzenia doszło 9 lipca, jednak informacja o nim ukazała się dopiero w cztery dni później.
Autorka – kobieta w ósmym miesiącu ciąży – wsiadła nad ranem do zapełnionego tramwaju. Niestety, żaden z pasażerów nie wpadł na pomysł, aby ustąpić jej miejsca. Całą sytuację zauważyła jednak motornicza. W pewnym momencie wyszła z kabiny i zwróciła się do pasażerów z prośbą o „ustąpienie Pani w ciąży”.
Czytaj także: \"Spalić wiedźmę\". Nowa książka Magdaleny Kubasiewicz [fragment]
„Jestem jej bardzo wdzięczna, bo jak zauważyłam przez ostatnie miesiące, niestety wrażliwość pasażerów na kobiety w ciąży i ustępowanie im miejsca należy do rzadkości, a dzięki takim sytuacjom mam nadzieje ze ich świadomość będzie większa” – napisała autorka zgłoszenia.
MPK do pochwały dołączyło własną sugestię na przyszłość. „Drodzy pasażerowie, byłoby super, gdyby jednak w takich sytuacjach reakcja prowadzącego nie była potrzebna” – piszą pracownicy.
Oburzenie internautów
Pod ogłoszeniem pojawiło się wiele komentarzy. Większość internautów gratuluje motorniczej odwagi. Niektórzy zauważają, że nie jest to nowy problem.
„Straszne, że ludzie siedzący na miejscach przeznaczonych dla kobiet w ciąży nie raczyli podnieść swoich 4 liter i dopiero motornicza musiała zareagować…” – pisze jedna z internautek. „Dla mnie to jest jakaś abstrakcja. Mam 3 dzieci, jeżdżę KMK nieustannie i zawsze, ustępowano mi miejsca w autobusie czy tramwaju” – dodaje ktoś inny.
Pojawiły się jednak głosy, że kobieta w ciąży mogła sama zaproponować pasażerom, aby ustąpili jej miejsca. „Ja tam nie czekałam aż ktoś mi ustąpi (jak zdarzyło mi się skorzystać z komunikacji), podchodziłam do miejsca oznaczonego i jeśli siedziała tam osoba młoda pytałam czy może mi ustąpić” – czytamy w komentarzach.