Stanisław Tyszka był gościem programu „Tłit” w Wirtualnej Polsce. Wicemarszałek Sejmu odniósł się do spekulacji na temat ewentualnej koalicji z PiS w nadchodzących wyborach samorządowych i parlamentarnych. Poseł klubu Kukiz’15 stanowczo zaprzeczył takiej możliwości, szczegółowo uzasadniając swoje stanowisko.
Stanisław Tyszka twierdzi, że partia rządząca chce budować w Polsce dwublokowość, co doprowadzi do podziału sceny politycznej na dwa zwalczające się obozy. W takim układzie partie spoza bloków nie będą liczyły się w grze wyborczej.
–”Z jednej strony PiS robi prezent Grzegorzowi Schetynie zmuszając PSL, Nowoczesną, SLD, żeby poszły w jednym bloku z Platformą Obywatelską. Z drugiej strony być może wydaje się liderom Prawa i Sprawiedliwości, że my pójdziemy w wyborach z nimi” – mówił Stanisław Tyszka. Zaznaczył, że taka opcja nie jest brana pod uwagę przez ruch Kukiz’15.
–”Chcę bardzo wyraźnie podkreślić, że my nigdy nie pójdziemy z PiS. Reprezentujemy inną wizję państwa. Chcemy przywrócić władzę obywatelom, skończyć z partiokracją i obniżyć podatki. A Prawo i Sprawiedliwość to partia populizmu i socjalizmu” – mówił wicemarszałek Sejmu.
Czytaj także: Wolne i niezależne media - fakt czy mit?
Tyszka podkreślił, że jego ugrupowanie w wielu kwestiach różni się zarówno od PiS jak i od PO.
„Jesteśmy trwałym elementem na scenie politycznej, trzecią siłą w Sejmie. I będziemy robić swoje” – podkreślił wicemarszałek Sejmu. – „Jeżeli Prawo i Sprawiedliwość będzie majstrowało przy ordynacji do parlamentu to obróci się to przeciwko nim. Przegrają po prostu – podsumował Stanisław Tyszka.