Niedzielne spotkanie Francji i Chorwacji zakończyło tegoroczne Mistrzostwa Świata w Rosji. I chociaż turniej wygrała Francja, to równym zwycięzcą okazała się reprezentacja Chorwacji, która osiągnęła historyczny sukces.
Samobójcza bramka Mario Mandzukicia oraz gole Antoine Griezmanna, Paula Pogby i Kyliana Mbappe dały reprezentacji Francji zwycięstwo w finale tegorocznych Mistrzostw Świata. Nie pomogły odpowiedzi Ivana Perisicia i Mario Mandzukicia i ostatecznie finał rozgrywany na moskiewskich Łużnikach zakończył się zwycięstwem Francji 4:2. Serca wielu kibiców z całego świata były z Chorwatami, którzy pokazali się z naprawdę dobrej strony.
Wicemistrzostwo świata to największy sukces chorwackiej piłki w historii. Nic więc dziwnego, że kapitan zespołu, Luka Modrić, nie krył dumy z postawy swojej drużyny. „Jeśli mam powiedzieć, jakie uczucie we mnie siedzi po tym turnieju, to wielka duma. Dokonaliśmy tu naprawdę wielkich rzeczy, niestety nie udało nam się wygrać w finale, ale i tak wiemy, że to największy sukces nie tylko w historii chorwackiej kadry piłkarskiej, ale ogólnie, w historii całego sportu w naszym kraju” – powiedział.
Modrić, który został wybrany najlepszym zawodnikiem turnieju wyznał, że on i cała drużyna czekają już na spotkanie z kibicami w kraju. „Nie mogę się już doczekać momentu, gdy spotkamy się z naszymi kibicami. Chcielibyśmy im podziękować za wsparcie, które czuliśmy przez cały turniej” – stwierdził.
Czytaj także: Zdjęcie Macrona hitem internetu. Tak cieszył się po jednej z bramek Francuzów! [FOTO]
Jeszcze podczas turnieju wśród wielu komentatorów pojawiła się sugestia, że to ostatnia szansa wielkiego pokolenia chorwackich piłkarzy. Lider drużyny jest jednak spokojny o kolejne pokolenie zawodników. „Ten zespół stać na ciągłą grę na najwyższym poziomie. Wiadomo, że w najbliższym czasie dojdzie do pewnych zmian, zacznie się wymiana pokoleniowa, ale jestem o nią spokojny. Mamy w kraju wielu młodych, utalentowanych zawodników, którzy odpowiednio wdrożeni do zespołu będą prezentować odpowiedni poziom” – mówił Modrić.