Neymar zabrał głos ws. swojej dalszej przyszłości w Paris Saint Germain. Zawodnik, po tym, gdy Madryt opuścił Cristiano Ronaldo, zaczął być łączony z ekipą Realu.
O tym, że Neymar może dołączyć do Realu Madryt mówi się od kilku miesięcy, jednak spekulacje przybrały na sile po oficjalnym potwierdzeniu transferu Cristiano Ronaldo do Juventusu Turyn. Media sportowe na całym świecie donosiły, iż teraz Real będzie zmuszony do zakupu nowej gwiazdy, a na następcę CR7 wskazywano przede wszystkim Brazylijczyka, który jeszcze niedawno reprezentował barwy Barcelony.
Sam zainteresowany milczał, jak grób. W końcu jednak zabrał głos. W rozmowie z brazylijskimi dziennikarzami oświadczył, że na ten moment nie rusza się z Paryża.
Czytaj także: To on będzie następcą Neymara w PSG? Szykuje się hitowy transfer!
„Zostaję w Paryżu. Mam tu umowę z klubem” – powiedział.
Kibice pozostają jednak sceptyczni, co do deklaracji Neymara i przypominają wypowiedzi jego ojca, który przed przenosinami swojego syna do PSG zapewniał, że ten zostanie w Barcelonie i nadal będzie będzie występował w stolicy Katalonii. Stało się dokładnie inaczej.
W minionym sezonie Neymar reprezentował PSG w 30 meczach. Zdobył w nich 28 bramek, zaliczył również 6 asyst. Piłkarz stracił jednak połowę sezonu ze względu na poważną kontuzję, która wyeliminowała go z gry. Brazylijczyk zdążył wykurować się na mundial w Rosji, gdzie wraz ze swoimi kolegami z reprezentacji awansował do ćwierćfinału. Tam musieli oni uznać wyższość Belgów.
Podczas turnieju Neymar dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców (z Kostaryką i Meksykiem), zanotował również dwa ostatnie podania.
źródło: wMeritum.pl