Dziś odbyła się konferencja prasowa z udziałem nowego selekcjonera, Jerzego Brzęczka. W jej trakcie poznaliśmy nowy sztab szkoleniowy reprezentacji Polski.
Brzęczek przyznał, że nie planuje przeprowadzać rewolucji w drużynie narodowej.
„Nie będzie na początku żadnej rewolucji. Pewne pokolenie zakończy grę w reprezentacji, ale musimy odpowiedzialnie wprowadzać nowe pokolenie. Ale trzeba to robić z głową, aby zachować pewien balans. Wszyscy są praktycznie gotowi do gry, nawet jeśli pojawiały się głosy, że niektórzy będą chcieli zakończyć karierę w reprezentacji” – powiedział nowy selekcjoner i dodał, że miał na myśli Łukasza Piszczka (kilka tygodni temu Zbigniew Boniek zdradził, że „Piszczu” najprawdopodobniej zakończy karierę w reprezentacji). Przyznał jednak, że ma nadzieję, iż gracz Borussii Dortmund nadal będzie wspomagał drużynę swoim doświadczeniem.
Brzęczek ogłosił również nazwiska członków jego sztabu szkoleniowego. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami trenerem bramkarzy zostanie Andrzej Woźniak, a szefem banku informacji, podobnie jak za kadencji Adama Nawałki, Hubert Małowiejski. Do kadry dokooptowany został również trener od przygotowania fizycznego, Leszek Dyja, z którym Brzęczek współpracował w Wiśle Płock (to on postawił na nogi Kubę Błaszczykowskiego przed mundialem).
Znamy sztab szkoleniowy reprezentacji Polski. ✊??
Selekcjonerowi Jerzemu Brzęczkowi pomagać będą ⤵️ pic.twitter.com/Gc94ouvMi9— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) 23 lipca 2018
Kto kapitanem?
Brzęczek ogłosił, że nie zamierza zmieniać kapitana reprezentacji Polski. Oznacza to, że opaskę nadal nosić będzie Robert Lewandowski. „Robert Lewandowski zostanie kapitanem reprezentacji” – powiedział nowy selekcjoner.
„Żaden moment nie jest dobry, aby zmienić kapitana. Po mundialu spotkałem się z kilkoma zawodnikami osobiście, tymi, którzy w ostatnich latach tworzyli siłę tej kadry. Po tych rozmowach zdałem sobie sprawę, że mistrzostwa nam nie wyszły, że chcą” – dodał.
Brzęczek pytany był również o swojego siostrzeńca Kubę Błaszczykowskiego. Niektórzy sugerowali bowiem, że to on zostanie kapitanem reprezentacji. Nowy selekcjoner już podczas wcześniejszej wypowiedzi przyznał, że nic takiego nie będzie miało miejsca. Dodał również, że Kuba nie będzie powoływany do kadry, jeżeli nie zaprezentuje odpowiedniego poziomu na boisku.
„Jesteśmy profesjonalistami” – uciął spekulacje nowy opiekun biało-czerwonych.