Komendant główny Straży Pożarnej gen. brygady Leszek Suski, był gościem TVP Info. Podczas rozmowy opowiedział o akcji gaśniczej, którą w Szwecji podjęli polscy strażacy.
Suski przyznaje, że Szwedzi są pod wrażeniem potencjału polskich strażaków.
„Można powiedzieć, że rozsławiamy nasz kraj. Pokazujemy, że mamy olbrzymie siły i środki” – dodał i podkreślił, że kilkadziesiąt lat temu to polscy strażacy uczyli się od innych, wysyłając swoich oficerów m.in. do Szwecji.
„W tej chwili to my zaskakujemy Szwedów naszym potencjałem i siłą, którą tam wysłaliśmy” – powiedział.
Suski zdradza, że strażacy, którzy przybyli do Skandynawii zostali podzieleni na tzw. moduły. W skład każdego z nich wchodzi 65 ludzi i kilkanaście samochodów.
Wyjazd polskich strażaków do Szwecji związany jest z oficjalną prośbą tamtejszych władz, które za pośrednictwem Europejskiego Mechanizmu Ochrony Ludności zwróciły się o wsparcie ratownicze w walce z pożarami lasów. Pożary są skutkiem fali upałów, z którymi od kilku dni zmaga się cała Skandynawia.
Polski rząd podjął decyzję o udzieleniu pomocy Szwedom i skierował za Morze Bałtyckie grupę ok. 140 strażaków.
Konwój Straży Pożarnej wyruszył do Szwecji w sobotę 21 lipca. Oprócz strażaków w jego skład wchodzą 44 pojazdy ratowniczo-gaśnicze.
Strażacy biorący udział w akcji gaszenia pożarów na terenie Szwecji pochodzą przede wszystkim z województwa zachodniopomorskiego i wielkopolskiego. Z tych regionów do Skandynawii udało się po 65 strażaków i po 20 pojazdów.
Swoim kolegom z zachodniopomorskiego i wielkopolskiego pomagać będą strażacy z z Mazowsza i Komendy Głównej PSP (9 ratowników i 4 pojazdy).