Niko Kovac, trener Bayernu Monachium, zabrał głos ws. ewentualnego transferu Roberta Lewandowskiego. Chorwat krótko skomentował medialne doniesienia, zgodnie z którymi „Lewy” miał wystąpić do klubu z prośbą o umożliwienie mu przenosin do innego klubu.
Dwa dni temu niemiecki oddział telewizji Sky Sports podaje, że Robert Lewandowski podejmie ostatnią próbę uzyskania zgody na transfer. Piłkarz miał rozmawiać na ten temat z nowym trenerem Bayernu Monachium, Niko Kovacem.
„Lewandowski chce podjąć ostatnią próbę odejścia z klubu. Ostatnią szansą polskiego piłkarza jest rozmowa z Kovacem. Gwiazdor po przyjeździe drużyny z USA zamierza powiedzieć szkoleniowcowi, że chce zmienić otoczenie” – poinformowała telewizja.
Czytaj także: Lewandowski podejmie ostatnią próbę! Chce przekonać trenera, by pozwolił mu odejść
Po tych doniesieniach niemieccy dziennikarze natychmiast skontaktowali się z przebywającym w USA Kovacem i poprosili go o komentarz do całej sprawy. Chorwat nie bawił się w dyplomację.
„Lewandowski nie opuści klubu. Na pewno nie chcemy go sprzedawać” – powiedział i dodał, że zdaje sobie sprawę, iż Polak myślami może być gdzie indziej, jednak „jednym jest to, czego chce on, a drugim tego, czego chce klub”.
„To my decydujemy. Robert ma ważny kontrakt z Bayernem (do 2021 roku – przyp. red.) i zostanie tutaj tak długo, jak to możliwe” – stwierdził Kovac.
To nie pierwszy raz, gdy Kovac stanowczo wyraża się na temat ewentualnego odejścia Lewandowskiego. Głos ws. polskiego napastnika zabrał m.in. chwilę po swojej pierwszej konferencji w roli szkoleniowca Bayernu.
„Czekam z niecierpliwością na niego, jest światowej klasy napastnikiem, który wiele zrobi dla Bayernu. Oczekujemy, że pozostanie w Monachium” – mówił wówczas.
W ostatnich dniach spekulacje nt. przenosin Lewandowskiego do Realu Madryt nabrały tempa. Hiszpańska gazeta „Marca” wydrukowała zdjęcie Polaka na pierwszej stronie z dopiskiem, iż gwiazdor Bayernu Monachium poprosił władze klubu i trenera o wyrażenie zgody na jego transfer do stolicy Hiszpanii.