Tomasz Wasilewski poinformował za pośrednictwem Twittera, że w środę, 1 sierpnia czeka nas kulminacja fali upałów. Na zachodzie Polski temperatura osiągnie nawet 36 stopni Celsjusza. Tym samym będzie to najcieplejszy dzień 2018 roku.
Upały nie odpuszczają. Od kilku dni w całej Polsce temperatura oscyluje wokół 30 stopni. Prognozy wskazują, że w najbliższym czasie sytuacja nie ulegnie zmianie i pogoda będzie dawała się we znaki. Co więcej, czeka nas najbardziej gorący dzień w roku.
„Kulminacja fali upałów w tę środę 1 sierpnia. Na zachodzie Polski może być 36°C (prognoza model GFS). Jeśli tak będzie, to czeka nas prawdopodobnie najcieplejszy dzień 2018 r.” – napisał na Twitterze Tomasz Wasilewski, meteorolog, prezenter pogody w TVN24.
? Kulminacja fali upałów w tę środę 1 sierpnia. Na zachodzie Polski może być 36°C (prognoza model GFS). Jeśli tak będzie, to czeka nas prawdopodobnie najcieplejszy dzień 2018 r. #pogoda #upał pic.twitter.com/Nn74IBFDOm
— Tomasz Wasilewski (@WasilewskiTomek) 30 lipca 2018
? Rekord najwyższej temperatury na ziemiach w obecnych granicach Polski to +40,2°C w Prószkowie (woj. opolskie) 29 lipca 1921 r. #pogoda
— Tomasz Wasilewski (@WasilewskiTomek) 31 lipca 2018
Ostrzeżenia IMGW
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami i burzami niemal w całej Polsce. We wtorek lokalnie temperatura może sięgnąć 32 stopni. Ponad 30 stopni będzie prawie w całym kraju. Najgoręcej – we Wrocławiu, w Krakowie i Opolu. To właśnie tam termometry wskażą 32 stopnie. Burze prognozowane są dla całego kraju, z wyjątkiem północnego wschodu. Będą im towarzyszyć niebezpieczne zjawiska atmosferyczne.
??Upały w całej Polsce.
‼️#IMGW wydała ostrzeżenia 2. stopnia dla prawie całej Polski ‼️
?Pamiętajcie o dzieciach, dla nich upały są szczególnie niebezpieczne. ? pic.twitter.com/Ufb7ocUaEc— RCB (@RCB_RP) 31 lipca 2018