Do prawdziwej tragedii mogło dojść w Machowie na terenie województwa lubelskiego. Pijany ojciec wiózł samochodem troje dzieci, które nie były przypięte pasami. Wszystkie przeżyły, ale trafiły do szpitala.
Do wypadku doszło w sobotę około godziny 18:30. Jak informuje lubelska policja, 41-letni mężczyzna wiózł samochodem troje dzieci w wieku 8, 9 i 10 lat. Żadne z nich nie było przypięte pasami bezpieczeństwa.
W pewnym momencie auto prowadzone przez mężczyznę dachowało i wpadło do sadu. Gdy na miejsce przyjechała policja okazało się, że 41-latek miał 2 promile alkoholu we krwi. Natychmiast został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.
Dzieci z obrażeniami ciała trafiły do szpitala. Teraz policja bada dokładne okoliczności zdarzenia. Mężczyzna wkrótce stanie przed sądem.
Czytaj także: Potrącił dwóch pieszych i uciekł. Został złapany po brawurowym pościgu
Czytaj także: Włochy: Potężna eksplozja w Bolonii! Płomienie były widoczne z daleka [WIDEO]