Zmarł mężczyzna, który w stanie krytycznym trafił do szpitala po tym, jak szynobus odciął mu nogi. Do tragicznego wypadku doszło w sobotę w Rejowcu Fabrycznym (woj. lubelskie). Policjanci pod nadzorem prokuratora cały czas ustalają dokładne okoliczności tego wypadku.
O sprawie informuje portal lublin112.pl. W sobotę redakcja otrzymała od czytelnika informację o tragicznym wypadku kolejowym w Rejowcu Fabrycznym (pow. Chełmski) przy ul. Cementowej. Do zdarzenia doszło około godziny 8:00 poza przejazdem kolejowym. Szynobus relacji Lublin – Bełżec przejechał rowerzyście po nogach odcinając je. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Poszkodowany mężczyzna w stanie krytycznym trafił do szpitala. Tam zmarł w wyniku ciężkich obrażeń ciała. Mimo starań lekarzy, nie udało się uratować jego życia.
Osoby, które znajdowały się w pojeździe szynowym nie odniosły obrażeń. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie maszynisty wykazało, że był trzeźwy. W chwili obecnej trwa ustalanie dokładnych okoliczności zdarzenia, m.in. tego czy mężczyzna w chwili zdarzenia znajdował się pod wpływem alkoholu. Stan trzeźwości ofiary wykażą dopiero badania.
Dotychczasowe ustalenia potwierdzają początkowe informacje, że mieszkaniec gminy Rejowiec Fabryczny szedł po torowisku prowadząc rower. Chwilę później, dostrzegł go leżącego na torach maszynista szynobusu relacji Lublin-Bełżec. Pomimo natychmiastowego uruchomienia hamulca awaryjnego, szynobus nie był w stanie się zatrzymać i przejechał po mężczyźnie odcinając mu nogi.
Czytaj także: Lubelskie: Tragedia na torach. Szynobus odciął mężczyźnie nogi