Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego znani są z tego, że przeprowadzają liczne akcje w ekstremalnych warunkach. Tym razem musieli reanimować turystę w kolejce na Kasprowy Wierch.
Wtorek był w Tatrach bardzo trudnym dniem dla ratowników. W górach wciąż jest bardzo dużo turystów, a w związku z zapowiadanym załamaniem pogody i gwałtownymi skokami ciśnienia znacznie wzrosła liczba zasłabnięć. TOPR-owcy wielokrotnie wzywani byli w różne partie gór, a gorsza pogoda utrudniała akcje.
Właśnie z powodu chmur i braku widoczności ratownicy TOPR nie mogli polecieć na Kasprowy Wierch, gdzie zasłabł jeden z turystów. Postanowili więc wykorzystać kolejkę linową prowadzącą w górę. TOPR-owcy wjechali na Kasprowy i rozpoczęli tam akcję reanimacyjną.
Turysta został kolejką zwieziony na dół, gdzie czekała już na niego karetka. Mężczyznę przetransportowano do szpitala.
Czytaj także: Polskie śmieci pod K2? Pakistańska firma zabiera głos ws. kontrowersyjnego nagrania