Kibice Legii Warszawa, którzy oglądali niedzielne starcie swojego zespołu z Wisłą Płock, z pewnością chcieliby o nim jak najszybciej zapomnieć. Pamiętać o nim zapewne nie chce także Carlitos, napastnik „Wojskowych”, który wprawdzie zdobył jedynego gola dla swojego zespołu, jednak reakcja fanów na jego trafienie była, przynajmniej z jego perspektywy, zaskakująca.
Legia została zmiażdżona na własnym boisku przez graczy płockiej Wisły. Mistrzowie Polski nie istnieli na boisku, a podopieczni Dariusza Dźwigały raz po raz nękali ich niebezpiecznymi sytuacjami. Rezultat 1-4 to, jak twierdzą eksperci, najniższy wymiar kary.
Jedynego gola dla „Wojskowych” zdobył na siedem minut przed końcem regulaminowego czasu gry pozyskany przed sezonem z Wisły Kraków, Carlitos. Napastnik Legii perfekcyjnie przymierzył z rzutu wolnego i nie dał szans stojącemu w bramce Płocczan Thomasowi Dahne. Trafienie Hiszpana mogą państwo obejrzeć W TYM MIEJSCU.
Czytaj także: Łukasz \"Juras\" Jurkowski nie wytrzymał po porażce Legii. Mocny wpis
Gol Carlitosa, ze zrozumiałych względów, nie wprawił kibiców Legii w entuzjazm. Co więcej, niektórzy z nich, sfrustrowani fatalną postawą podopiecznych Ricardo Sa Pinto, zaczęli… gwizdać. Pisał o tym dziennikarz „Faktu”, Mikołaj Wójcik, który nie mógł zrozumieć takiego zachowania.
Carlitos strzela pięknego gola dla Legii. Zyleta gwizdze. Tak, Legia to Wy. Krzyczcie to jeszcze głośniej.
— Mikolaj Wojcik (@MikolajWojcik) 26 sierpnia 2018
Jego wpis wywołał dyskusję.
Nie korzystam z akredytacji bo jestem kibicem a nie dziennikarzem sportowym. A pierwsze zdanie pozostawie bez komentarza. Możesz sobie tak sądzić
— Mikolaj Wojcik (@MikolajWojcik) 26 sierpnia 2018
Mikołaj, trudno mieć pretensje. Właśnie słyszę w #WeszloFM, że Legia w podobnym rozmiarze przegrała u siebie w lidze w listopadzie 72, a więc za wczesnego Gierka!
— Michał Majewski (@MajewskiMichal) 27 sierpnia 2018
No, ale jednak nawet, jeśli @WPiela96 się mylił na falach #WeszloFM przed chwilą to wszystkie porażki, które podajesz są prehistoryczne. Trudno się dziwić wkurzeniu trybun!
— Michał Majewski (@MajewskiMichal) 27 sierpnia 2018
Porażka Legii sprawiła, że klub ze stolicy spadł na ósmą pozycję w tabeli. Do liderującej Lechii Gdańsk traci jednak zaledwie cztery punkty.