Nie tak powinna wyglądać pomóc choremu na epilepsję. W sieci pojawiło się nagranie z Legionowa przedstawiające atak padaczki i skandaliczną reakcję „ewangelizatorów”, którzy zamiast pomóc, zabrali się za odprawianie „egzorcyzmów”. Film ze zdarzenia wstrząsnął internautami.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych nagłośnił zdarzenie, które miało miejsce w podwarszawskim Legionowie w maju. Na nagraniach widać skandaliczne zachowanie samozwańczych „ewangelizatorów”, którzy zamiast pomóc choremu na epilepsję zaczęli odprawiać nad nim „egzorcyzmy”.
„Wypowiadają czarodziejskie formuły, nawołują do Ducha Świętego, by wygnał demona z ciała cierpiącego. Udzielająca pierwszej pomocy strażniczka miejska nie jest w stanie ich odgonić, chociaż przeszkadzają i robią cyrk. Kobieta w ciąży obserwująca zajście rozmawia z filmującym zajście 'ewangelizatorem’, mówi że także wierzy w demony jakie opanowały ciało chorego” – czytamy w relacji na Facebooku.
Ośrodek informuje, że składa w tej sprawie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa – nieudzielenia pomocy w sytuacji zagrożenia życia i przeszkadzanie służbom w trakcie akcji ratunkowej. O interwencję w tej sprawie zaapelowała grupa zrzeszająca osoby chore na epilepsję.
„My, Chorzy na Padaczkę, Epileptycy, prosimy o pomoc. Nie pozwólcie, aby wmówiono innym, że jesteśmy nawiedzeni przez demony, jesteśmy złymi ludźmi, którzy ponoszą winę za swoje grzechy! Mamy XXI w. wiec takie zachowania są niedopuszczalne! Nie pozwólcie obdzierać nas z godności!” – czytamy we wpisie.
Reakcja internautów i kolejne nagranie
Pod filmem natychmiast pojawiło się wiele komentarzy. Internauci wyrażali oburzenie zachowaniem „ewangelizatorów”. Inni nie kryli zaskoczenia, że tego typu zdarzenie mogło mieć miejsce w Polsce w XXI wieku.
Po pewnym czasie na stronie Ośrodka pojawił się również drugi wpis. Jego autorzy informują, że w związku z informacjami, że sytuacja „wypędzania ducha” jest nieprawdziwa postanowili opublikować inne nagranie. Widać na nim moment w którym zaczęły się kontrowersyjne zdarzenia.
„Odprawiają magiczne obrzędy, starają się wmówić wszystkim wokół, że atak padaczki to 'demoniczna manifestacja’ i musza 'wypędzić ducha padaczki’ z ciała chorego” – piszą autorzy relacji.
"Wypędzanie ducha padaczki" – tak to się zaczęło
TAK ROZPOCZĘŁO SIĘ "WYPEDZANIE DUCHA" Z CHOREGO NA EPILEPSJĘPrzedstawiamy początek filmu, na którym dwoje "egzorcystów" utrudnia udzielanie pomocy mężczyźnie, który ma atak padaczki. Odprawiają magiczne obrzędy, starają się wmówić wszytskim wokół, że atak padaczki to "demoniczna manifestacja" i musza "wypędzić ducha padaczki" z ciała chorego.Pojawiło się wiele głosów, że całe nagranie to fejk, lub zostało wcześniej wyreżyserowane. Tutaj widac dokładnie dlaczego kobieta trzyma w ręku mikrofon i jak doszło do zdarzenia w Legionowie k. Warszawy.———————-www.omzrik.pl/wesprzyj-nas
Opublikowany przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych Czwartek, 30 sierpnia 2018