Prokuratura Rejonowa w Lęborku wszczęła śledztwo w sprawie utonięcia 18-latki. Będzie ono prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. W nocy kobieta kąpała się w morzu razem ze swoją rówieśniczką oraz 21-letnim mężczyzną, którego do tej pory nie odnaleziono.
Wyłowione z morza ciało 18-latki zostało zabezpieczone i zostanie skierowane do badań sekcyjnych.
„Prokuratura Rejonowa w Lęborku 5 września wszczęła śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci w związku z utonięciem młodej mieszkanki województwa śląskiego” – informował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku Paweł Wnuk.
„Ze wstępnych ustaleń wynika, że troje młodych mieszkańców województwa śląskiego, przebywając na wakacjach w Łebie, po uprzednim spożyciu alkoholu, nocą z 4 na 5 września postanowiło wykąpać się w morzu. Na brzeg z morza nie zdołało powrócić dwoje z trojga kąpiących się” – dodał. Życiu uratowanej dziewczyny nie zagraża niebezpieczeństwo.
Czytaj także: Tragedia w Łebie: Akcja poszukiwawcza na morzu zakończona. Wciąż nie odnaleziono 21-latka
Przerwano poszukiwania mężczyzny
Poszukiwania mężczyzny, który kąpał się razem z kobietami zostały zawieszone w środę po południu. Decyzja o tym, czy będzie jeszcze prowadzona na morzu ma zapaść w czwartek.
„Raczej zakończyliśmy poszukiwania w morzu. Dziś na pewno już nie wyjdziemy, jutro raczej też nie, ale o tym zdecydujemy ostatecznie rano” – poinformował w środę rzecznik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa w Gdyni Rafał Goeck.
Tragedia w Łebie
Jak poinformowała Aleksandra Ligmanowska z lęborskiej policji, w nocy przypadkowy przechodzień zawiadomił funkcjonariuszy, że ktoś tonie w morzu, przy falochronie.
– „Dostaliśmy zgłoszenie o 1:30 w nocy, że ktoś topi się w morzu. Policjanci zauważyli jedną dziewczynę, która trzymała się linki ratowniczej koła ratunkowego. Tam funkcjonariusz wyłowił osiemnastolatkę z morza. Następnie znaleziono drugą dziewczynę, ona, niestety, zmarła. Na chwilę obecną trwają poszukiwania osoby trzeciej. Szukamy 21-letniego chłopaka” – mówiła w środę rano Aleksandra Ligmanowska.
Rzecznik dodała, że akcja prowadzona była do godz. 4.00. Brały w niej udział jednostki brzegowej służby ratowniczej, straży granicznej, ochotniczej i państwowej straży pożarnej.
Jak podał TVN 24, troje znajomych kąpało się w okolicy falochronu. To najniebezpieczniejsze miejsce do kąpieli. Siła fal jest największa, a tworzące się wiry są niebezpieczne nawet dla doświadczonego pływaka.
Wiadomo, że grupa przyjechała do Łeby na wakacje. Wszyscy pochodzą z powiatu żywieckiego. Weszli do morza w miejscu objętym całkowitym zakazem kąpieli.
Tragiczny bilans utonięć
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa opublikowało raport podsumowujący wakacyjny wypoczynek nad wodą. W tym roku w wodzie zginęło aż 188 osób. Do tragedii dochodziło najczęściej nad jeziorem, a ginęli głównie mężczyźni. W tym roku statystyki wakacyjne są nieco lepsze niż te z 2017 r., jednak okres przedwakacyjny pochłonął zdecydowanie więcej ofiar niż w latach ubiegłych. Łącznie w 2018 roku utonęło 358 osób.
Źródło: wiadomosci.wp.pl,