Była żona Leszka Millera juniora zabrała głos po raz pierwszy od czasu jego tragicznej śmierci. Wraz z córką, Moniką, opowiedziały w rozmowie z portalem wSensie.pl o sytuacji mężczyzny, który miał być przytłoczony przez swoją partnerkę, Katarzynę. W wywiadzie padły mocne słowa pod adresem kobiety, która jako ostatnia widziała Leszka Millera żywego.
Irena, była żona Leszka Millera jr., powiedziała, że mężczyzna „stracił możliwość decydowania o sobie samym”, a jego partnerka traktowała go jak skarbonkę. Matka Moniki Miller dodała, że jej zdaniem partnerka byłego męża nadużywała alkoholu.
– „Chciałabym tylko, żeby prawda o jego horrorze wyszła kiedyś na jaw; żeby jego znajomi, którzy byli obok, nie milczeli” – powiedziała.
Jak się okazuje, córka Monika od lat nie była w domu ojca ze względu na jego partnerkę.
– „Moja babcia mówiła mi, że znalazła kasetkę schowaną na półce w pokoju taty. W środku znajdowały się zdjęcia moje i mamy oraz moje rysunki z dzieciństwa, w tym laurka do świętego Mikołaja. To wystarczająco dużo, by zrozumieć…” – powiedziała. Wyjaśniła, że partnerka ojca zabraniała mu kontaktu z byłą żoną i koleżankami.
Miller wspomniała też o tym, że w ostatnich latach nie bywała w domu ojca, spotykali się u dziadków. – Zobaczyłam tatę w jego domu dopiero po jego śmierci. Bardzo go kochałam – powiedziała.
Jak informuje portal, były premier z żoną po informacji o śmierci syna, zażądali od pani Katarzyny, partnerki ich syna jak najszybszego opuszczenia domu w Konstancinie. Partnerka Millera została również poproszona o to, by nie przychodziła na pogrzeb mężczyzny, jednak nie zastosowała się do tej prośby.
Śmierć Leszka Millera jr.
Ciało Leszka Millera juniora zostało znalezione w jego własnym domu. Rzecznik warszawskiej Prokuratury Okręgowej, Łukasz Łapczyński potwierdził doniesienia o samobójczej śmierci syna czołowego polityka lewicy.
Prokuratura Rejonowa w Piasecznie wszczęła śledztwo w kierunku doprowadzenia Leszka M. namową lub przez udzielenie pomocy do targnięcia się na własne życia. Jest to standardowa procedura w takich przypadkach. We wtorek 28 sierpnia została przeprowadzona sekcja zwłok w Zakładzie Medycyny Sądowej. Pobrano m.in. materiał do badań toksykologicznych
W sprawie śmierci syna byłego premiera i byłego szefa SLD pojawiają się kolejne hipotezy. Media informowały, że Leszek Miller junior cierpiał na depresję. Inne doniesienia wskazywały, że istotnym aspektem sprawy będzie m.in. wątek związany z narkotykami.